Mieszkańcy na Sesji Rady Miasta. Sprzeciw dla Centrum Integracji Cudzoziemców

NIE dla Centrum Integracji Cudzoziemców w Suwałkach

 

- Jesteśmy bardzo niezadowoleni, że ta sprawa przebiega bez konsultacji z mieszkańcami - mówili suwalczanie, którzy przyszli w środę (26.02) na posiedzenie Rady Miasta, aby wyrazić swój sprzeciw przeciw otwarciu Centrum Integracji Cudzoziemców w Suwałkach.

 

Coraz większy niepokój mieszkańców budzi temat możliwego otwarcia w naszym mieście Centrum Integracji Cudzoziemców - jednego z 49 planowanych w całym kraju, które ma uruchomić Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Według założeń mają one za zadanie przekazywać cudzoziemcom podstawowe informacje na temat naszego kraju czy danego miejsca, a także prowadzić kursy: adaptacyjne, języka polskiego oraz ułatwiające wejście na rynek pracy. Zapewnią również poradnictwo prawne, psychologiczne i społeczne. Uruchomieniem centrów w naszym województwie zajmie się Wojewódzki Urząd Pracy w Białymstoku. Partnerami projektu zastały trzy organizacje pozarządowe skupione wokół kościoła katolickiego: Caritas Archidiecezji Białostockiej, Caritas Diecezji Ełckiej oraz Fundacja Vita Familiae. W Suwałkach Centrum Integracji Cudzoziemców powstać ma w budynku tuż przy Kościele św. Aleksandra, należącym do Diecezji Ełckiej.

 

Dziś temat powstania Centrum zdominował obrady Rady Miasta, choć początkowo punktu nawet w porządku obrad nie było. Na posiedzenie przyszła grupa mieszkańców Suwałk, którzy sprzeciwiają się utworzeniu Centrum w naszym mieście. W ich imieniu głos zabrali Robert Wierżajtys oraz Ida Rusanowska. Zarzucali władzom miasta, że temat jest załatwiany po cichu i nikt nie pyta mieszkańców o zdanie. Prosili również by nie robić z tego tematu politycznego cyrku, gdyż sprawa jest zbyt ważna dla suwalczan i trzeba się nią pilnie zająć.

- Jesteśmy bardzo niezadowoleni, że ta sprawa przebiega bez konsultacji z mieszkańcami. Kiedy chodzi o mural na ścianie, czy powstanie Mediateki, wszyscy mogą się wypowiadać, a w tym wypadku robi się wszystko, by jak najmniej osób o tym wiedziało. Zdaję sobie sprawę, że idea powstania tych 49 centrów w całej Polsce to sprawa odgórna, finansowana z pieniędzy Unii Europejskiej i stoi za nią rząd. Niemniej jednak to prezydent jest gospodarzem miasta w którym takie centrum ma powstać. Uważamy więc, że rozmowa na ten temat z mieszkańcami, konsultacje społeczne, byłyby wyraźnym wyrazem zaangażowania w sprawy mieszkańców i lojalności wobec nich. Nie przyjmujemy też mglistych tłumaczeń o tym, że ma to być tylko centrum informacji i pomocy. Gdyby tak było to nie trzeba by robić tego w takiej tajemnicy, a po drugie nie trzeba by tworzyć osobnych miejsc i przetargów za miliony złotych. Wystarczyłby wykwalifikowany urzędnik i tłumacz. Jest to raczej początek i przygotowanie gruntu pod relokację uchodźców i imigrantów, która ma na dużą skalę rozpocząć się w przyszłym roku - mówiła Ida Rusanowska.

Po wypowiedzi mieszkańców wywiązała się debata wśród radnych w której z jednej strony przerzucano się informacjami o tym która strona polityczna jest odpowiedzialna za powstawanie owych miejsc, a z drugiej była zgoda, że jest to temat bardzo ważny i każde z ugrupowań w radzie opowiadało się przeciwko utworzeniu w mieście CIC.

- Nie róbmy z tego politycznego happeningu bo to nie o to chodzi i nie ma najmniejszego sensu. Powinniśmy sobie uświadomić jedną rzecz. Nie było by problemu gdyby te centra skupiały się tylko i wyłącznie na pomocy dla osób, które legalnie do nas przyjechały i chcą się zintegrować i pracować. Ale teraz jesteśmy w zupełnie innej sytuacji. Wymienić tu trzeba Pakt Migracyjny, wypowiedzi zachodnich polityków, którzy twierdzą w zasadzie, że to jest przymus i my mamy się z tego wywiązać i nie zmienią tego żadne wpisy polityków w mediach społecznościowych. Niestety, ale my jako samorząd wpisaliśmy się w pewien sposób w ten ciąg zdarzeń poprzez wskazanie miejsc do alokacji uchodźców w obiektach znajdujących się na terenie miasta. Pan prezydent odpowiedział na zapytanie wojewody chyba jako jedyny z samorządowców z regionu. Tworzy się tu pewien ciąg działań, który wzbudza ogromne emocje, niepokój i strach mieszkańców, czym się to wszystko może skończyć - mówił Bogdan Bezdziecki, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Na sesji pojawili się wszyscy trzej posłowie, aby zabrać głos właśnie w tym temacie. Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości przyznał, że od kilku tygodni trwają w Sejmie prace nad ustawami dotyczącymi cudzoziemców. Została powołana również nadzwyczajna komisja, której wiceprzewodniczącym jest właśnie poseł Zieliński. Jego zdaniem Centra Integracji Cudzoziemców to przygotowanie do Paktu Migracyjnego.

- Wszystkie te ustawy, które zostały przez rząd skierowane do Sejmu w mojej ocenie i ocenie Prawa i Sprawiedliwości, są przygotowaniem do wdrożenia paktu migracyjnego. Do wdrożenia tylnymi drzwiami paktu o migracji i azylu, który został przyjęty przez Parlament Europejski. Premier Donald Tusk twierdzi, że on nie będzie Polski obowiązywał, ale oczywiście kłamie, bo Polska tego nie zablokowało i będzie ją obowiązywał. My składamy nasze poprawki, ale są one odrzucane. Zapisy tych ustaw zmierzają ku temu, żeby stworzyć jak najlepsze warunki dla cudzoziemców. Zarówno w dostępie do rynku pracy, w opiece społecznej, w szkoleniach, w łączeniu rodzin, w nauczaniu języka. To wszystko jest robione tak, aby ich zachęcić do przyjazdu do Polski. Nie mają racji ci, którzy twierdzą, że te centra mają obsługiwać Ukraińców, albo imigrantów, którzy już są w Polsce. Proszę zobaczyć, że teraz tych centrów nie ma, a jakoś problemy są poukładane i rozwiązywane. Jest zarzut, że to Prawo i Sprawiedliwość zaczęło te centra tworzyć. Tak, ale to miało być dla Ukraińców, gdy zaczęła się wojna i gdy masowo napływali uchodźcy z Ukrainy. Ale nie stworzyliśmy 49 centrów i nie przeznaczyliśmy na nie 432,5 mln zł.

Michał Pouboczek, poseł Konfederacji również był przeciwny tworzeniu Centrum Integracji Cudzoziemców. Dodał, że jeśli się na to zgodzimy, będzie to dopiero początek przyszłych problemów.

-  Dzięki pracy tej rady mamy naprawdę piękne i bezpieczne miasto. Nie niszczmy tego, nie twórzmy tego centrum, bo to będzie taki pierwszy krok. Na chwilę obecną mówimy, że to będzie tylko centrum informacyjne, gdzie będą mogli się zgłaszać uchodźcy. To jest otwarcie pewnej małej furtki. Za chwilę może paść żądanie - skoro macie w Suwałkach takie centrum, to zorganizujecie taki nocleg dla stu osób. Dla pięciuset i tak dalej. Te żądania będą rosnąć i już wtedy tak bezpiecznie w naszym mieście nie będzie. Więc zastanówmy się, czy robić ten pierwszy krok. Powinniśmy go zblokować i powiedzieć wyraźne nie. Nie pozwolimy by na suwalskich ulicach było tak jak na ulicach zachodnich miast. Konfederacja mówi wyraźnie, że takie centrum w Suwałkach nie może powstać.

- Jeżeli w Suwałkach będzie alokacja migrantów to będę pierwszy, który pójdzie razem z wami protestować - zwrócił się do mieszkańców przybyłych na sesję Rady Miasta Jacek Niedźwiedzki, poseł Koalicji Obywatelskiej, który następnie zwrócił się z pytaniem do posła Jarosława Zielińskiego o to, kiedy ten projekt centrów powstał.

- Projekt o którym dziś mówimy to projekt Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja o 49 centrach nastąpiła za czasów PiS. Mówimy tutaj nie o alokacji migrantów w Suwałkach, bo takiej sprawy nie ma. Dotyczy to przede wszystkim Białorusinów i Ukraińców. Nikt nie mówił w tym projekcie o nowych osobach, które będą tutaj przyjeżdżały czy to z Afryki czy to z Azji. To jest centrum doradcze dla osób, które są legalnie w Polsce obecnie. Nie ma żadnej mowy o nowych osobach, którzy mają tu przyjechać. Jeszcze raz powtórzę, będę pierwszy, który będzie razem z wami protestował w tej sprawie. Rozumiem, że są wybory prezydenckie i takie straszenie ludzi pasuje Konfederacji i PiS. Tego tematu nie ma. Nikt tu nie przyjedzie z Azji, czy Afryki i Suwałki nie będą noclegownią dla migrantów. Jesteśmy na Przesmyku Suwalskim, bronimy granic, wydajemy na to potężne pieniądze i nie po to to robimy, żeby tutaj w Suwałkach, blisko granicy, powstało miejsce dla migrantów.

Dyskusja zakończyła się długą przerwą w obradach, podczas której radni pracowali nad przyjęciem wspólnego stanowiska w tej sprawie. Jego treść opublikujemy w osobnej informacji, gdy zostanie już przez radnych przedstawione - https://www.suwalki.info/wiadomosci/z-zycia-miasta/stanowisko-rady-miejskiej-w-suwalkach-ws-centrum-integracji-cudzoziemcow

20 Komentarzy

Po co i na co to nam zabierają pracę młodym ludziom a i starsi majo problem z znalezieniem pracy a jak Ukrainiec czy inny wynalazek to obrazu przyjmujo.... Chora Polska Chory kraj

Czesław

26/02/2025

Ani jednego ! Mieliśmy w Suwałkach 2 (słownie -DWÓCH)  Wystarczyło aby jeden z nich założył dom publiczny ! Tylko dzięki mądrości Suwalczan zbankrutował bo nie korzystali z jego uciech ! Teraz taż liczę na mądrość naszego społeczeństwa i nie pozwolimy by nasze dzieci w przyszłości bali się wyjść na ulice ! 

Anonymous

26/02/2025

Czy wszyscy Radni Suwalk (nie zaleznie z jakiej partii) sa po tej samej stronie co mieszkancy? Radni jako osoby decyzyjne moga wiecej, moga zatrzymac budowe osrodka dla imigrantow w Suwalkach. Mieszkancy tego oczekuja, liczymy na was.

Po wypowiedzi pana Jaceka Niedźwiedzkiego ktory uprawia polityke, nic od niego nie oczekuje. Widze, że nie ma nam mieszkancom nic do zaoferowania (ewidentnie nie gra z nami do tej samej bramki)

Gość

26/02/2025

reprezentuje również publiczne uczelnie wyższe w których wykłada? Kiedyś uczelnie wyższe były otwarte na wielokulturowość. Zabiegano o Studentów z innych krajów.  A czy dorobek naukowy nie dotyczy innej religii? Może gdzieś kiedyś ktoś słyszał jak pomagano w krajach arabskich Polakom - tułaczom.

SuwalakPatriota

27/02/2025

Dodane przez . w odpowiedzi na

Ty zapewnie wykształcony nieleming? Napewno?

.

27/02/2025

Dodane przez Mieszkaniec w odpowiedzi na

n oto nie dawaj się zatraszyć! zostań radnym i potem głosuj. Ale za cienki na to jesteś. Zatem głosu nie podnoś.

mietek 0

26/02/2025

Czego ONI chcą do tej Europy? Żeby zapier....ać na kredyt i opłaty? Żeby o piątej na strefę zasuwać? Zastanawiać się jak utrzymać dom, kiedy przyjmie lekarz, czy aby roboty nie straci? NIE. Ktoś- palcem nie pokażę, zaprosił, zachęcił obiecał utrzymanie i geld. Więc każdy bardziej rozgarnięty- nazwijmy to tutaj- uchodźca, wybierze się do tej hojnej Europy z najdalszego zakątka świata gdzie bieda i syf. Co będzie tylko jeśli  oni wszyscy zechcą przyjechać ze swoimi ciotkami, wujkami i sąsiednimi wioskami. My pojedziemy na ich miejsce...? Nie widzicie, że EU ciągnie wszystkich na dno. Musimy się tak samo ubogacić obcą krwią jak światły zachód; nie możemy mieć "lepiej".

Centra integracji. Widziałem takie na zachodzie Europy. Biedni (hmm, jak by ich tu nazwać?) pocinają w najnowszych Najkach, że nawet boję się o cenę zapytać, z pełnymi torbami żarcia, telefonami z Yutubem i mnóstwem wolnego czasu do czystych, jasnych i opłaconych miasteczek "integracyjnych". 

Anna

27/02/2025

Dodane przez mietek 0 w odpowiedzi na

Zazdrość przez Ciebie przemawia.., że nie masz sportowych butów, że nie wyjeżdżasz ze swojej wioski? Unia daje szanse każdemu, na strefie ciężko? To trzeba było się uczyć, a nie narzekać teraz, młodość na grach i zabawach a potem żal do całego świata. Pracowitym Polakom żyje się bardzo dobrze. A radni... tchórzliwi... 

Suwalczanin

27/02/2025

Dodane przez Anna w odpowiedzi na

Pani chyba pomyliła PRZYBYSZY z mieszkańcami Janowa Podlaskiego . Oni nic nie mają z sobą wspólnego ! 

mietek 0

27/02/2025

Dodane przez Anna w odpowiedzi na

Zazdrość? Zazdrość czego? Że niby im zazdroszczę ładnych butów i reszty? Nie. Mam swoje, za swoją pracę. Poza swoją "wioską" bywam, i wyobraź sobie nieco widziałem. 

Tu każdy czyta dosłownie, co do litery, zero zrozumienia kontekstu. Ale komuś "dojechać"- bardzo chętnie; mimo tego " uczyłam/uczyłem się". 

Łatwo wypowiadać się z zaklawiatury. Zostań radnym i potem pokazuj swoją odwagę. A tu znalazł się leming odważny pouczać radnych anonimowo. Bardzo dobrze zrobili! Brawo!

Ida Rusanowska z domu Schabieńska - ciekawa forma promocji rodziny. Niespełnione marzenia lokujemy w dzieciach.

Gość

27/02/2025

gdzie chyba w jednym wydziale pracuje i Mama Pani Idy, powinna więc zrezygnować z Erasmusa i innych form współpracy zagranicznej. Tu Cudzoziemcy są niedobrzy, ale jak za free pojechać i posiedzieć gdzieś w Portugalii czy Grecji na plaży to ok :)

No bo jak wiadomo portugalczycy niczym nie różnią się od pakistańczyków. Dosłownie niczym. NICZYM.

Dodaj komentarz