Ponad 36 tysięcy złotych udało się zebrać podczas IV Oficerskiego Balu Charytatywnego w Suwałkach. Środki przeznaczone zostaną na rehabilitację Piotrka Duchnowskiego, który zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym.
W środę (05.04) w Klubie Wojskowym 14 pułku przeciwpancernego w Suwałkach odbyła się konferencja prasowa podsumowująca IV Oficerski Bal Charytatywny, którego odbył się w mieście w lutym. Jego celem było zebranie środków na leczenie chorego dziecka, Piotrusia Duchnowskiego, syna funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Podczas spotkania poseł Jarosław Zieliński wspólnie z pułkownikiem Krzysztofem Świderskim, dowódcą suwalskiego pułku, wręczyli Piotrusiowi i jego rodzicom symboliczny czek. Obecne na spotkaniu były także osoby, które wylicytowały najwyższe kwoty podczas balu: przedsiębiorca Łukasz Pałuska, wójt Wiżajn Stanisław Jacek Pietrukiewicz i Dorota Chomicz, naczelnik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
- Kilka lat temu powróciliśmy do tradycji, która funkcjonowała w Suwałkach w okresie międzywojennym, czyli do balów oficerskich. W ten bal zawsze wpisany jest cel społeczny. Chcemy łączyć przyjemne z pożytecznym. Dowództwo pułku za moją namową przywróciło te bale z czego się bardzo cieszę. W tym roku zebrana została największa kwota z dotychczasowych balów. Jest to dużo, mimo że są to małe wydarzenia na sto osób - mówił poseł Zieliński.
Wzruszenia okazaną pomocą nie kryli rodzice Piotrka, funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki
- Chce podziękować wszystkim osobom, które wyszły z inicjatywą i zgłosiły Piotra do udziały w tym balu charytatywnym, organizatorom i wszystkim zaangażowanym. Jesteśmy niezmiernie zaskoczeni zebraną kwotą, nie spodziewaliśmy się takiego efektu. Zebrane pieniądze trafiły do fundacji do której Piotruś należy, czyli "Zdążyć z Pomocą" i przeznaczone zostaną na dalszą rehabilitację. Piotruś zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym w postaci diplegii spastycznej. Rehabilitacja jak widać czyni cuda - mówiła mama Piotrka, Elżbieta Duchnowska.
