Święta Wielkanocne to okres wzmożonego ruchu, również na przejazdach kolejowych. O zasadach bezpieczeństwa na przejazdach oraz o tym, do czego służy Żółta Naklejka PLK, opowiadali w środę (05.04) w Suwach pracownicy PKP i policjanci.
Konferencja prasowa w ramach kampanii społecznej "Bezpieczny Przejazd" odbyła się dziś przy przejeździe kolejowo-drogowym na ulicy Sejneńskiej w Suwałkach. Akcja odbywa się na terenie całego kraju i związana jest ze zbliżającymi się świętami Wielkanocnymi. W ramach kampanii PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. wraz ze służbami mundurowymi propagują zasady bezpiecznego i odpowiedzialnego przekraczania przejazdów kolejowo-drogowych. Jak mówił Tomasz Łotowski z działu prasowego Polskich Linii Kolejowych, bezpieczeństwo jest jednym z priorytetów PKP jako zarządcy infrastruktury kolejowej w Polsce.
- Nadchodzą święta Wielkiej Nocy. Wielu z nas wsiądzie w samochody, aby pojechać do rodziny. To czas wzmożonych podróży, często też dość dalekich. Prawie na pewno na swojej drodze trafimy na przejazd kolejowo-drogowy. W samym województwie podlaskim takich przejazdów jest ponad 500. Apelujemy - zachowujmy się odpowiedzialnie, zachowujmy się ostrożnie. Przejazd kolejowy to szczególne miejsca, gdzie przecinają się drogi z torami. Co roku dochodzi do około 200 wydarzeń na takich przejazdach. Prosimy w tym świąteczny ferworze o zdjęcie nogi z gazu, zatrzymanie się przed znakiem stop i po prostu przestrzeganie przepisów.
W ubiegłym roku na drogach doszło do nieco mniejszej liczby wypadków na torach, gdyż do 170, jednak zmarło w wyniku tych zdarzeń ponad 40 osób. Na terenie województwa podlaskiego w ubiegłym roku takich zdarzeń było dziesięć, na szczęście bez ofiar śmiertelnych a w obecnym roku dwa wypadki, oba śmiertelne. Tomasz Łotowski zaznaczał, że jest to statystyka która na pewno nikogo nie może zadowolić.
- W związku z tym prowadzimy różnego rodzaju działania na rzecz bezpieczeństwa. Stąd też kampania "Bezpieczny Przejazd", spotkania z kierowcami którym dajemy materiały, rozmawiamy z nimi i uwrażliwiamy na zasady przekraczania przejazdów. Ważne są też inwestycje, czyli zastępowanie przejazdów kolejowo-drogowych skrzyżowaniami dwupoziomowymi tam, gdzie jest to możliwe, lub też zabezpieczanie przejazdów w dodatkowe urządzenia - wymieniał Łotowski.
Warto również mieć świadomość o Żółtych Naklejkach PLK, czyli dodatkowej pomocy w sytuacjach niebezpiecznych. Znajdują się one na każdym przejeździe kolejowo-drogowym zarządzanym przez Polskie Linie Kolejowe. Jest to element systemu zapobiegania i reagowania w przypadku wypadków na przejazdach. Gdy doszło lub może dojść do jakiegoś zdarzenia kolejowego należy zadzwonić na numer 112 i podać dziewięciocyfrowy numer znajdujący się u góry żółtej naklejki.
- Ten numer może ludziom nic nie mówić, ale bardzo dużo powie operatorowi numeru 112 i kolejarzom. Dzięki temu numerowi operator jest w stanie określić na jakim przejeździe jesteśmy i gdzie wysłać pomoc. Dzięki danym z tych naklejek udało się w tym roku już100 razy ograniczyć ruch pociągów. To znaczy, że jeżeli była sytuacja niebezpieczna to maszynista dostawał polecenie ostrożnej jazdy z prędkością 20 kilometrów na godzinę. Blisko 50 razy wstrzymano ruch pociągów, unikając zdarzeń drogowych. Widać, że ten system działa. W przypadku takiego przejazdu jak ten w Suwałkach, naklejka znajduje się na napędach rogatkowych, a na przejazdach, gdzie jest tak zwany krzyż świętego Andrzeja, znajduje się z tyłu tego krzyża - powiedział rzecznik.
Ireneusz Sudnik, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach dodał, że podstawowe błędy popełniane przez kierowców na przejeździe to przede wszystkim niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej i znaku stop oraz omijanie opuszczających się zapór. Incydentalnie zdarzają się nawet przypadki wyprzedzania na przejazdach kolejowych. Za takie zachowania na drodze grozi mandat w wysokości do 2000 złotych.