W spotkaniu 6. kolejki piłkarskiej II Ligi Wigry Suwałki wygrały na własnym stadionie z beniaminkiem Radunią Stężyca 3:2.
Piątkowe (27.08) spotkanie na Stadionie Miejskim w Suwałkach nie rozpoczęło się najlepiej dla gospodarzy. Już w szóstej minucie gry strata piłki pod polem karnym Wigier spowodowała szybki atak gości zakończony precyzyjnym strzałem Radosława Stępnia, który pokonał golkipera Wigier. Na odpowiedź nie trzeba było jednak długo czekać. Już w dziesiątej minucie gry wrzutkę Mariusza Rybickiego wybił bramkarz Raduni, jednak piłka spadła pod nogi Bartłomieja Babiarza, który celnie uderzył na bramkę i doprowadził do wyrównania. Podopiecznym Dawida Szulczka udało się wyjść na prowadzenie jeszcze przed przerwą. W 41. minucie w polu karnym faulowany był Kamil Adamek, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Do stojącej piłki podszedł Piotr Pierzchała, który zamienił karnego na gola i do przerwy Wigry prowadziły 2:1.
W drugiej części meczu rezultat nie ulegał zmianie aż do 75 minuty, kiedy to z kontratakiem wyszli biało-niebiescy, a akcję zespołu wykończył Mateusz Sowiński. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry goście byli jeszcze w stanie odpowiedzieć trafieniem Janusza Surdykowskiego, jednak więcej bramek w tym dniu już nie padło i to gospodarze zwyciężyli mecz 3:2.
Zespół z Suwałk odniósł trzecie zwycięstwo w sezonie 2021/22 i może szykować się już na kolejny mecz. Ten odbędzie się w sobotę 4. wrzęśnia o godzinie 17.00. Suwalczanie zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Puławy.
