Dwóch suwalczan oskarżonych o handel ludźmi 

Mieszkańcy Suwałk handlowali ludźmi

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom oskarżonym o popełnienie przestępstwa określanego jako handel ludźmi.

 

Pochodzący z  Suwałk mężczyźni w wieku 39 i 24 lat zostali oskarżeni o to, że na przełomie 2014 i 2015 roku uprawiali handel ludźmi w celu wykorzystania ich do pracy przymusowej i poniżającej godność człowieka. Mężczyźni mieli wykorzystać krytyczne położenie wynikające z trudnej sytuacji materialnej i braku stałego zatrudnienia na terenie Polski trzech innych mężczyzn z Suwałk, z okolic Łodzi i Warszawy, wprowadzając ich w błąd co do możliwości podjęcia legalnego zatrudnienia w Niemczech. Następnie zorganizowali i sfinansowali im transport autobusami rejsowymi do Hamburga. Tam odebrali ich z dworca oraz zabrali do miejsca zamieszkania.

 

Następnie sprawcy nie umożliwili im podjęcia stałego legalnego zatrudnienia, lecz wykorzystując ich bezradność spowodowaną nieznajomością języka niemieckiego oraz topografii miasta, wozili ich do prac dorywczych na terenie Hamburga. Pilnowali ich przy wykonywaniu pracy, a potem zabierali ich wynagrodzenie. Gdy jeden z pokrzywdzonych upomniał się o pieniądze został pobity. Pokrzywdzeni nie mogli też kontaktować się z innymi osobami. Udało im się jednak uciec i po powrocie do Polski zawiadomiono organy ścigania.

 

Śledztwo wymagało wykonania szeregu czynności w drodze międzynarodowej pomocy prawnej. Po zgromadzeniu materiału dowodowego pozwalającego na przedstawienie zarzutów dwóm mężczyznom, którzy przebywali poza granicami Polski, poszukiwano ich listami gończymi. Po odnalezieniu i przesłuchaniu podejrzanych możliwe stało się skierowanie aktu oskarżenia. Zabezpieczono też majątek podejrzanych w postaci samochodów i pieniędzy na poczet przyszłych kar i obowiązku naprawienia szkody. Przestępstwo handlu ludźmi zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata.

3 Komentarzy

Dlugo dzialali jak od 2014 roku A DOPIERO...cos czytamy

Kazik

07/11/2020

Dodane przez Xyz w odpowiedzi na

W artykule pisze wyraźnie, że śledztwo wymagało pomocy prawnej ze strony Niemiec. Nie ma co się więc dziwić, że dopiero teraz są wyniki śledztwa.

Dodaj komentarz