Zaniedbane wiaty śmietnikowe w Suwałkach?

Brudno przy suwalskich śmietnikach

Na problem utrzymania w czystości wiat śmietnikowych oraz pojemników na śmieci zwróciła uwagę Anna Maria Gawlińska z ugrupowania Mieszkańcy Suwałk.

 

Radna zwróciła się do prezydenta z interpelacją w związku z licznymi uwagami mieszkańców osiedli miasta oraz własnych obserwacji. Gawlińska wnioskowała o skierowanie prośby do wszystkich zarządów suwalskich spółdzielni mieszkaniowych w sprawie utrzymania czystości wiat śmietnikowych oraz pojemników na śmieci. Jak stwierdziła, wiaty śmietnikowe, które z daleka wyglądają nawet schludnie, gdyż są ogrodzone i zadaszone, po zbliżeniu się do nich wręcz odstraszają wyglądem i "zapachem".

 

- Pojemniki na odpady są brudne, trudno jest podnieść klapę w celu wyrzucenia większych gabarytowo śmieci. Wydobywa się z nich nierzadko odór. Podłoga na której stoją kontenery nie była nigdy myta czy tym bardziej odkażana, a niestety zdarza się, że ktoś czasem, najczęściej osoby bezdomne, załatwiają tam swoje potrzeby fizjologiczne. Przez otwory pod dachem do śmietników wlatują ptaki. Nie dość, że rozrzucają śmieci, to jeszcze zostawiają swoje odchody na klapach i uchwytach. Mieszkańcy osiedli wielorodzinnych płacąc za wywóz śmieci oraz czynsz do spółdzielni oczekują, że ich osiedla będą zadbane i czyste, a miejsca gdzie gromadzone są odpady nie będą odstraszały z daleka nieprzyjemnym zapachem. Wystarczy co pewien czas umyć i zdezynfekować wnętrza wiat oraz tak zabezpieczyć, żeby ptaki nie miały do nich dostępu. Wówczas nawet segregacja śmieci będzie łatwiejsza i przyjemniejsza, bo trudno jest rozdzielać śmieci w warunkach niejednokrotnie utrudniających oddychanie - napisała w interpelacji radna Gawlińska. 

4 Komentarzy

mieszkanka bloku

05/10/2020

problem czystości dotyczy również wind w blokach Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej, windy są sprzątane sporadycznie ,najczęściej jest tylko zmoczona podłoga, brudne ściany, brak dezynfekcji. Osoby odpowiedzialne za czystość klatek i wind mogli by systematycznie sprawdzać ich stan. Czas mamy szczególny.

Może by tak radna zwróciła się do mieszkańców osiedli aby przestrzegali zasad funkcjonowania społecznego. Może nie widzi, że ludzie mimo czystości w wiatach z daleka rzucają worek ze śmieciami aby zaoszczędzić sobie kilka kroków, dają śmiecie dzieciom, które nie dosięgają rzucają pod nogi. No cóż, bezdomni... a Straż Miejska. Ludzie płacą czynsze i wymagają??? OK, ale każda firma sprzątająca musi zakupić środki chemiczne do dezynfekcji...

Może radna wspomni o zasyfieniu, robactwie w blokach ZBM, tam to podwyżka za podwyżką a coraz gorzej

Znam temat, mieszkańcy jak powyżej walą jak popadnie i oglądają się aby kto podniósł za niedawno srać chodzili za stodołę a teraz prawie miasto ta Kamena. codziennie wracając z pracy siedzą i piją albo za budynkiem a najczęściej na schodach. ot kultura ;)

Dodaj komentarz