- 17. września mieliśmy rozpocząć wypłacanie dodatku węglowego, jednak tak się nie stanie. Nie otrzymaliśmy żadnych środków od wojewody - powiedział w czwartek (15.09) Leszek Lewoc, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Suwałkach.
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Suwałkach jest realizatorem wniosków o wypłatę trzech tysięcy złotych w ramach świadczenia określanego „dodatkiem węglowym” . O jednorazowy dodatek mogą ubiegać się gospodarstwa domowe dla których główne źródło ogrzewania zasilane jest węglem kamiennym, brykietem lub peletem zawierającym co najmniej 85% węgla kamiennego. Wnioski można składać od 17. sierpnia, pierwsze wypłaty powinny więc zostać wypłacane przez MOPR 17. września. Tego dnia formularz złożyło w mieście około 200 osób (łącznie wnioski złożyło ponad 1850 osób). Dodatek póki co wypłacany jednak nie będzie. Jak poinformował Leszek Lewoc, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Suwałkach, do kasy jednostki nie wpłynęły pieniądze z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego.
- Niestety nie otrzymaliśmy do tej pory żadnych pieniędzy od wojewody i tego dodatku nie będziemy wypłacać. Wiem, że jest nowelizacja ustawy, trzydniowe posiedzenie sejmu podczas którego będzie nowelizacja. Myślę, że bardzo szybko ukaże się to w dzienniku ustaw i termin zostanie przedłużony o dwa miesiące. 17. września powinniśmy wypłacać już pierwsze dodatki, ale będziemy wysyłać informacje do około 200 osób, które złożył wnioski 17. sierpnia, że procedura się przedłuży i nie jesteśmy w stanie tego zrealizować. 31 sierpnia złożyliśmy zapotrzebowanie na realizację tego zadania na łączną kwotę 15 milionów 300 tysięcy złotych i do tej pory nie otrzymaliśmy żadnej kwoty dlatego będzie to przedłużone. Jest to zadanie rządowe i na pewno pieniądze z rządu otrzymamy. Jest jednak coraz zimniej i ludzie już o te dodatki pytają. Dlatego chciałem poinformować, że brak wypłat jest chwilowy i zadanie na pewno zostanie zrealizowane.
Jak informuje dyrektor, przesunięcie terminów nie będzie wiązało się z koniecznością składania dodatkowych wniosków. Jednocześnie Leszek Lewoc przypomniał osobom, które w ogóle nie złożyły jeszcze wniosku, że mają na to czas do 30. listopada. Wnioski złożone z późniejszą datą nie będą rozpatrywane.