W spotkaniu 21. kolejki piłkarskiej IV Ligi Wigry Suwałki pokonały przed własną publicznością Dąb Dąbrowę Białostocką 4:0.
Po remisie z Krypnianką Krypno w poprzedniej kolejce, tym razem suwalskie Wigry zanotowały pewne zwycięstwo i dopisały do swego dorobku trzy punkty. W sobotę (01.04) na Stadionie Miejskim w Suwałkach biało-niebiescy podejmowali czternasty zespół w tabeli Dąb Dąbrowę Białostocką i byli faworytem tego starcia. Podopieczni Kamila Lauryna nie zawiedli i wciąż pozostają w grze o awans do III ligi.
Na pierwsze trafienie w tym meczu nie trzeba było długo czekać. Już w dziewiątej minucie Dawid Kalinowski wykorzystał dokładne zagranie w pole karne, które ominęło obrońców gości, a mu pozwoliło skierować piłkę do siatki. Na kolejne trafienie przyszło już jednak czekać nieco dłużej. W 74 minucie gry Krzysztof Cugowski również skorzystał z dokładnego zagrania kolegi z zespołu i stając naprzeciw bramkarza rywali precyzyjnym uderzeniem podwyższył wynik spotkania. Trzecią bramkę z rzutu karnego zdobył Radosław Gulbierz, a wynik ustalił w 86 minucie Piotr Lipiński.
Po 21 rozegranych spotkaniach Wigry mają na koncie 43 punkty i zajmują trzecie miejsce w tabeli grupy podlaskiej. Tyle samo punktów ma Ruch Wysokie Mazowieckie, który na ten moment ma jednak dwa spotkania rozegrane mniej. Liderem z 46 punktami pozostaje ŁKS 1926 Łomża. W kolejnym meczu suwalczanie zagrają na wyjeździe z dziesiątą drużyna w lidze, KS Michałowo. Początek spotkania w sobotę 8. kwietnia o godzinie 16:00.
