Kobiety w barwnych strojach i na wysokich szpilkach, mężczyźni z dorodnym, choć czasem doklejanym wąsem i jajkami na łyżeczce. Za nami kolejna edycja nietypowej imprezy biegowej, czyli Suwałki Miss Run & Suwalski Bieg z Wąsem.
Dużo działo się w niedzielę (26.03) przy hali Suwałki Arena, gdzie przybyli suwalczanie biegali, dopingowali i w doskonałym nastrojach spędzali czas. Miss Run to impreza, która zdecydowanie spodobała się nie tylko Paniom, ale również Panom, którzy w tym roku rywalizowali w nowej konkurencji. Jako pierwsi na linię mety przybiegli jednak najmłodsi - dla nich przygotowano bowiem Bieg Małej Damy i Małego Gentlemana. Następnie przyszedł czas na bieg kobiet. Krótki, gdyż na dystansie 100 metrów, ale w szpilkach - uczestniczki pobiegły w butach na wysokim, co najmniej 8-centymetrowym obcasie. Z kolei panowie na takim samym dystansie musieli pobiec uważając, aby z trzymanej przez nich łyżeczki nie spadło jajko. Główne biegi to oczywiście Suwałki Miss Run na dystansie 3,5 km dla kobiet i Suwalski Bieg z Wąsem na dystansie 5 km dla mężczyzn. Podobnie jak w poprzednich edycjach odbyły się wybory Suwałki Miss Fashion, Miss Foto i Miss Publiczności.
