2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca zatrzymany przez policjantów z posterunku w Filipowie. Jak się okazało, jeden z policjantów skontrolował tego samego kierowcę dzień wcześniej i zatrzymał mu uprawnienia za jazdę po alkoholu.
Policjanci z posterunku w Filipowie w drodze na służbę zatrzymali kierowcę audi, który jechał całą szerokością jezdni. Mundurowi zatrzymali samochód do kontroli, a od siedzącego za kierownicą mężczyzny wyczuli alkohol. 46-latek od razu przyznał się, że spożywał alkohol. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, jeden z policjantów rozpoznał mężczyznę, gdyż dzień wcześniej również zatrzymał go do kontroli i zatrzymał mu prawo jazdy, gdyż wtedy też prowadził mając ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Filipów odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
