Wigry Suwałki wracają do gry. Drużyna z „Bieguna Polski” już niebawem przystąpi do rozgrywek II. ligi. Runda jesienna pokazała, ze piłkarze pod wodzą Dawida Szulczka będą liczyć się w walce o awans do pierwszej ligi. Czego zatem oczekiwać po suwalskiej drużynie w trakcie rundy wiosennej?
Sezon 2019-20 zakończył się beznadziejnie dla suwalskiej drużyny, która w pełni zasłużenie spadła do trzeciej klasy rozgrywkowej. W drużynie nie było kompletnie żadnej ambicji, część piłkarzy była wypalona i nie wnosiła nic do gry suwalczan. Jeszcze przed startem rozgrywek II. ligi SKS został gruntownie przewietrzony, niepotrzebni zawodnicy zostali odprawieni z kwitkiem, natomiast w ich miejsce pojawiły się nowe twarze. Zadanie powrotu do pierwszej ligi otrzymał 29-letni trener Dawid Szulczek.
Jak się okazało, wybór młodego szkoleniowca okazał się strzałem w dziesiątkę. Po rundzie wiosennej II. ligi drużyna Wigier Suwałki zajmuje wysokie, czwarte miejsce. W pierwszej połowie sezonu „Biało-Niebiescy” na 16 rozegranych meczów wygrali 10 z nich. Na swoje konto dopisali także trzy remisy i trzy porażki. Czwarte miejsce upoważnia do wzięcia udziału w meczach barażowych o awans do pierwszej ligi. W Suwałkach ambicje są jednak zdecydowanie większe i obranym, głównym celem jest bezpośredni awans na zaplecze Ekstraklasy. W czubie tabeli panuje ścisk. Różnica między czwartymi Wigrami a liderującym GKS Katowice to raptem pięć punktów.
Suwalskiej drużyny już od kilku miesięcy nie ma w rozgrywkach Pucharu Polski. Drugoligowiec sensacyjnie odpadł w pierwszej rundzie w meczu ze Ślęzą Wrocław. Szulczek mógł zatem w pełni skupić się na ligowych zmaganiach i tak samo będzie również wiosną. Wszystkie siły są skierowane na zmagania w lidze i walkę o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
„Biało-Niebiescy” dokonali kilka wzmocnień w trakcie zimowego okna transferowego. Do drużyny na zasadzie wypożyczenia dołączyli pomocnicy Mateusz Sowiński, Wojciech Kamiński oraz prawy obrońca Michał Orzechowski. Z wolnego transferu klub zasilił Elso Brito, lewy obrońca z Republiki Zielonego Przylądka, który kilkukrotnie reprezentował barwy narodowe.
Pierwszy mecz Wigier w tym roku już 27 lutego. Piłkarzy Dawida Szulczka czeka wyjazd do Pruszkowa i starcie z lokalnym Zniczem. Według legalnych bukmacherów faworytem są przyjezdni z Suwałk, kurs na ich wygraną wynosi 2.05. Wigry w roli gospodarza po raz pierwszy wystąpią w 21. kolejce w starciu z Błękitnymi Stargard. Data meczu nie jest jeszcze ustalona, jednak najprawdopodobniej odbędzie się on 13 lub 14 marca.
Patrząc przez pryzmat gry Wigier jesienią, można śmiało stwierdzić, że suwalczanie są jednym z faworytów do awansu do pierwszej ligi. Innowacje taktyczne wprowadzone przez Szulczka jak widać sprawdzają się w Suwałkach i po kryzysie z poprzedniego sezonu nie ma już śladu. Największym problemem Wigier jest stabilizacja. Jesienią potrafili przeplatać wygrane niespodziewanymi stratami punktów. Jeśli chcą awansować, muszą uniknąć takich sytuacji i hurtowo zdobywać komplety punktów. Więcej informacji na temat świata sportu i piłki nożnej znajdziesz na zakłady-bukmacherskie.com.