"Totalny absurd", czyli logo Suwałk w Czarnej Księdze wydatków publicznych

koszty poniesione na nowy system identyfikacji wizualnej

 

Pod koniec stycznia ukaże się "Czarna Księga – publikacja koncentrująca się na marnotrawstwie pieniędzy publicznych w przeróżnych aspektach i działaniach. W kategorii "Totalny absurd" znalazło się Miasto Suwałki i koszty poniesione na nowy system identyfikacji wizualnej. 

 

Za niespełna dwa tygodnie ukaże się nowa edycja Czarnej Księgi wydatków publicznych. Jest ona zbiorem 49 dowodów na to, że władza traktuje pieniądze podatników w sposób rozrzutny oraz bezmyślny. Księga wydawana przez Warsaw Enterprise Institute ma na celu m.in. zwiększenie świadomości Polaków w dziedzinie podatków, nadzorowanie władzy oraz rozpowszechnianie dobrych praktyk w dziedzinie inwestycji za publiczne środki.

 

Nasza redakcja z Księga miała okazję już się zapoznać. Jednym z wymienionych w publikacji dowodów marnotrawstwa pieniędzy publicznych jest przypadek kosztów poniesionych przez Poznań i Suwałki na nowe „systemy identyfikacji wizualnej”. W przypadku naszego miasta chodzi konkretnie o sytuację z lutego 2024 roku, kiedy to władze miasta podczas konferencji prasowej przedstawiły nowy system identyfikacji wizualnej, w tym nowe logo pogodnych Suwałk. Zmiany wynikały z przyjętej w 2023 roku przez Radę Miejską Strategii Promocji Miasta Suwałki do roku 2027. Dokument ten wskazał na potrzebę przeprowadzenia liftingu logo. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk mówił wtedy, że po 13 latach używania logotypu z Misiem Uśmichem należy dokonać pewnego odświeżenia.

 

W sieci temat był szeroko komentowany przez mieszkańców narzekających m.in. na niezrozumiałe ich zdaniem usunięcie loga Misia Uśmicha, które dobrze kojarzyło się z miastem, czy też na dominującą żółto-niebieską kolorystykę. Naciski przyniosły niespodziewanie szybki efekt - suwalski Ratusz już następnego dnia rano poinformował, że zdecydowano o uchyleniu decyzji wprowadzającej nowe logo. W opublikowanym komunikacie poinformowano, że wymiana logo nie jest „zamachem” na Pogodnego MisiaUśmicha. - Miś był, jest i zawsze będzie maskotką oraz symbolem Pogodnych Suwałk. Jednak równolegle będą trwały dalsze prace nad tym tematem, a ostatecznie to sami mieszkańcy zdecydują jak będzie wyglądało logo - przekazały władze miasta 22. lutego 2024 roku. (Więcej tutaj: https://www.suwalki.info/wiadomosci/z-zycia-miasta/nowe-logo-nie-przetrwalo-nawet-doby).

 

Kosztujące 48 tysięcy złotych logo wraz z systemem identyfikacji wizualnej zostało więc w ciągu niespełna 24 godzin zaprezentowane i usunięte. Ta właśnie rozrzutność sprawiła, że nasze miasto znalazło swoje niechlubne miejsce w Czarnej Księdze razem z poznaniem, który na swój system identyfikacji wizualnej wydał z kolei ponad 150 tysięcy złotych. I to właśnie na Poznaniu koncentruje się głównie tekst zawarty w Czarnej Księdze. Odnośnie Suwałk autorzy napisali tak:

- Nowy projekt identyfikacji wizualnej Suwałk to rekordzista – wytrzymał mniej niż jeden dzień. Po licznych głosach krytyki prezydent postanowił z niego zrezygnować i powrócić do klasycznego „MisiaUśMicha”. Tyle że na felerny logotyp wydano wcześniej ponad 48 tysięcy złotych. Te wywalone przez miasta pieniądze w błoto, to chyba zły znak.

Publikacja ukaże się 27.stycznia na stronie internetowej wei.org.pl 

 

Czarna Księga to publikacja, którą przygotował Warsaw Enterprise Institute - założony w 2014 roku polski konserwatywny think tank propagujący ideę libertarianizmu, tj. wolności gospodarczej, ekonomicznej i osobistej. Fundacja posiada status OPP (organizacja pożytku publicznego). Think tank powstał jako zaplecze merytoryczne dla Związku Przedsiębiorców i Pracodawców

4 Komentarzy

Gość

16/01/2025

trzeba wspomagać swoich a czasem chyba nawet powinowatych. Niestety nie ma świadomości czym są pieniądze publiczne. Tak niektórzy w tym mieście robią zadziwiające kariery bez ponoszenia konsekwencji własnej indolencji. Bardzo dobrze, że jest taka publikacja, która piętnuje rozpasane wydatki. 

Dodaj komentarz