Do suwalskiej jednostki Policji dołączyła Aida- płochacz niemiecki- specjalistka od wyszukiwania zapachów narkotyków. Jej opiekunem jest aspirant Piotr Dembiński, który od niemal 10 lat jest przewodnikiem psów służbowych.
Psy służbowe pełnią w policji bardzo ważną rolę. Patrolują ulice, biorą udział w interwencjach i zabezpieczaniu imprez masowych. Zatrzymują też groźnych przestępców i szukają osób zaginionych. Mają umiejętności, których ludziom brakuje, a które potrzebne są w pracy policyjnej. Wyszukują zapachy ładunków wybuchowych, narkotyków i broni, potrafią też wyszukać zapach zwłok ludzkich na lądzie i w wodzie. Psy służbowe muszą być w gotowości każdego dnia, często pracując w ekstremalnych warunkach.
Kilka tygodni temu, półtoraroczna Aida rasy płochacz niemiecki, wspólnie ze swoim przewodnikiem, ukończyła szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. Przez ponad cztery miesiące ćwiczyła między innymi posłuszeństwo i pokonywanie przeszkód. Poza ćwiczeniami sprawnościowymi Aida była szkolona do zadań specjalnych. Musiała nauczyć się rozpoznawać zapachy narkotyków. Wyspecjalizowała się w tym bardzo dobrze. Już w pierwszych dniach służby udowodniła, że jej nos jest niezawodny. Wspierając policjantów w działaniach wymierzonych w przestępczość narkotykową, kilka dni temu wytropiła ponad 370 gramów narkotyków. Przewodnik i jego czworonożna partnerka nauczyli się współpracy i tworzą teraz zgrany duet. Zdobyte na szkoleniu wzajemne zaufanie i umiejętności wykorzystują w codziennej służbie. Opiekun Aidy cieszy się, że jest ona psem energicznym i posłusznym. Z radością wykonuje powierzone zdania. Jest przy tym bardzo konsekwentna. Praca z nią to przyjemność, bo traktuje ją jak zabawę, a dodatkowo jest niezwykle oddana swojemu opiekunowi. Ulubioną nagrodą Aidy jest wspólna zabawa z piłką.
Aida ma już na koncie pierwszy sukces. Kilka dni temu suwalscy policjanci weszli do jednego z suwalskich mieszkań. Wiedzieli, że mieszkający tam 29-latek może posiadać środki odurzające. Działania kryminalnych wspierał policyjny pies Aida, który jest wyszkolony do wykrywania narkotyków. To właśnie ona znalazła susz w meblach pokoju zajmowanego przez mężczyznę. Także w piwnicy nos Aidy nie zawiódł. Mimo, że narkotyki ukryte były w akwarium, bez problemu wskazała przewodnikowi to miejsce. Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone substancje to ponad 370 gramów marihuany. 29-latek od razu trafił do policyjnego aresztu. W piątek prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za to przestępstwo, zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.