Walczące o powrót do I Ligi Wigry Suwałki nie były w stanie pokonać bramkarza Olimpii i z Elbląga wracają z jednym punktem.
W meczu 20. kolejki piłkarskiej II Ligi suwalskie Wigry mierzyły się na wyjeździe z czternastą w tabeli Olimpią. Kibice biało-niebieskich liczyli w tym spotkaniu na komplet punktów, jednak w sobotnie (06.03) popołudnie nie padła ani jedna bramka i mecz zakończył się remisem. W pierwszej połowie spotkania niewiele działo się na Stadionie Miejskim w Elblągu. Dużo gry w środku pola i pojedyncze próby strzałów z dystansu z obu stron, które w żaden sposób nie zagroziły bramkarzom. Na sekundę goręcej zrobiło się w pola karnym Wigier gdzie upadł jeden z zawodników Olimpii, ale sędzia nie dopatrzył się faulu i kazał wznowić grę. Do przerwy niewiele było składnych akcji i stąd utrzymał się bezbramkowy remis.
Po zmianie stron Wigry zagrały nieco lepiej i częściej atakowały bramkę gospodarzy. Dużo wrzutek w pole karne i prób strzałów jednak tego dnia piłka nie zamierzała ani razu przekroczyć linii bramkowej. Biało-niebiescy wracają więc do Suwałk jedynie z punktem i rozpoczynają przygotowania do kolejnego spotkania. W piątek 12. marca podopieczni Dawida Szulczka podejmą Błękitnych Stargard. Początek meczu o godzinie 17.00.
