Problematyczny napis "SUWAŁKI"

Przetarg na wykonanie świetlnego napisu 3D „Suwałki”, wpłynęła jedna oferta

Po raz drugi w przetargu na wykonanie świetlnego napisu 3D „Suwałki” wpłynęła tylko jedna oferta. Po raz drugi jest ona ponad dwukrotnie droższa niż zaplanowana kwota.

 

Władze Suwałk po raz drugi ogłosiły przetarg na napis świetlny przestrzenny 3D Suwałki, który miałby zostać umieszczony między Galerią Sztuki Stara Łaźnia i mostem przy ulicy 24 Sierpnia. Za pierwszym razem wpłynęła tylko jedna oferta na ponad 220 tysięcy złotych, podczas gdy kwota, jaką władze miasta zamierzają przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia wynosi 100 tysięcy zł. Przetarg został więc unieważniony i ogłoszony kolejny.

 

W środę (25.08) po otwarciu ofert okazało się, że ponownie tylko jedna firma zgłosiła chęć wykonania napisu 3D. Ponownie też kwota jest ponad dwukrotnie wyższa niż ta zaplanowana przez miasto i wynosi dokładnie 223 tys. 491 zł. Najprawdopodobniej więc i ten przetarg zostanie unieważniony. 


 

4 Komentarzy

witosawitos

25/08/2021

jakim prawem um i radni marnują publiczne pieniądze na takie zbytki; pandemia, niskie budżety miasta, a tu takie chore pomysły, lepiej tą kasą zainwestujcie w ścieżki rowerowe i ich sensowne połączenie

 

Chory wymysł jakiegoś urzedasa na koszt podatnika.Tak marnuje się naszą kasę

Najpierw był projekt wybudowania stacji pkp i pks w środku miasta wielkości lądowiska dla chelikopterów. Następny pomysł to zmiana herbu - zmiana dla samej zmiany, która trochę kosztowała. Obecnie - podświetlony napis Suwałk za 230tys., ostatecznie pewnie będzie kosztować więcej. Trochę wyżej jest artykuł o kradzieży metalowych kratek odpływów studzienek ściekowych. Może czas je zmienić na takie, których nikt nie ukradnie. 

Dodaj komentarz