Chciał zainwestować w internecie - stracił wiele pieniędzy. Kolejną ofiarą oszustów padł mieszkaniec Suwałk, który zainteresował się reklamą internetową, oferującą możliwość rozwoju w handlu na rynkach finansowych.
Do Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach zgłosił się mieszkaniec miasta, który padł ofiarą oszustów. jak wynika z relacji poszkodowanego, zainteresował się on reklamą internetową, oferującą możliwość rozwoju w handlu na rynkach finansowych. Kliknął aby zapoznać się ze szczegółami, a następnie zażądano od niego imienia i nazwiska oraz numeru telefonu. Suwalczanin stwierdził, że dokładnie sprawdził firmę, której zamierzał powierzyć swoje oszczędności. Skontaktował się z nim telefonicznie mężczyzna, który przedstawił się jako manager klienta. Opowiadał o formach i zasadach działania, nauczał o handlu na rynkach finansowych polegającym na kupowaniu i sprzedawaniu instrumentów finansowych. Następnie za pośrednictwem popularnego komunikatora odezwał się do niego kolejny mężczyzna, rzekomy doradca finansowy. Makler twierdził, że, aby rozpocząć cały proceder, musi założyć konto i przelać na nie zgromadzone oszczędności.
Mężczyzna myśląc, że zarobi, przelał środki w kilku transzach. Później odezwał się do niego kolejny „doradca”. Oszust twierdził, że jego zainwestowane środki są do odzyskania z innego konta. Aby to nastąpiło, ponownie trzeba dokonać przelewu. Pieniądze miały zostać wypłacone w ciągu najbliższej doby. Mężczyzna pomimo kolejnych kilku przelewów na wskazane konto, do tej pory nie uzyskał zwrotu zarobionych pieniędzy. Zorientował się, że padł ofiarą oszustów. W wyniku całego procederu mieszkaniec Suwałk stracił ponad 120 tysięcy złotych. Wtedy o wszystkim powiadomił suwalskich policjantów.