W środę (26.06) podczas posiedzenia Rady Miasta, radni większością głosów podjęli decyzję o udzieleniu Czesławowi Renkiewiczowi, prezydentowi Suwałk, wotum zaufania oraz absolutorium.
O udzieleniu absolutorium prezydentowi Suwałk za wykonanie budżetu miasta w ubiegłym roku dyskutowali dziś w Urzędzie Miasta miejscy radni. Odbyło się również głosowanie nad udzieleniem wotum zaufania, które poprzedziła debata nad raportem o stanie miasta. Raport o stanie miasta za 2023 rok to publikacja, która w kompleksowy sposób pokazuje najważniejsze dziedziny życia Suwałk: społeczną, gospodarczą, infrastrukturalną, czy przestrzeń miejską. Osoba prezentacja dotyczyła sprawozdania z wykonania budżetu za ubiegły rok.
- Rok 2023 był kolejnym rokiem niestabilności finansowej samorządu. Nie był to rok takiej pewności finansowej. Musieliśmy, dwoić się i troić, żeby w jakiś sposób zaplanować bieg wydarzeń od tej strony ekonomicznej, od strony finansowej. Rok ubiegły był kolejnym rokiem wysokiej inflacji. Średnia roczna inflacja w ubiegłym roku wyniosła 11,4%. Miało to olbrzymi wpływ na funkcjonowanie samorządu, ale również wszystkich naszych jednostek i w szczególności na przedmioty gospodarcze. Rok ubiegły jest również rokiem zastoju gospodarczego naszego miasta, wywołanego następującymi zjawiskami. Po pierwsze kombinowaniem w zakresie zwolnień w strefach ekonomicznych, zmiana filozofii udzielania ulg w PIT, CIT dla przedsiębiorców inwestujących w strefach. W 2018 roku ta zmiana nastąpiła. I kolejne zjawisko, które odbiło się negatywnie na działalności gospodarczej, to jest oczywiście wojna na Ukrainie i nagłośnienie problemów, zagrożeń hipotetycznych, które mogą wystąpić w tzw. przesmyku suwalskim. Rok ubiegły był również rokiem kontynuowania znaczących inwestycji miejskich. Dodam, że mieliśmy możliwości korzystania z programu inwestycji strategicznych i tam w ramach tego programu było otwarcie całego kompleksu sportowego przy szkole numer 5. Realizowaliśmy jeszcze nie skończony basen przy szkole podstawowej numer 10, przystąpiliśmy do rozbudowy szkoły numer 4 oraz były znaczące inwestycje w w infrastrukturę oświatową. Rok ubiegły był również rokiem przygotowania naszych spółek komunalnych do realizacji bardzo ważnych inwestycji, które nadadzą nam przewagę konkurencyjną w stosunku do innych samorządów. Mam tu na myśl ucieczkę od ETS-u, od opłat za emisję dwutlenku węgla. PEC uzyskał dofinansowanie i w tym roku jest ta stumilionowa inwestycja realizowana. Wcześniej otrzymaliśmy z narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dofinansowanie na budowę zakładu termicznego przekształcenia odpadów komunalnych. Ten projekt też będzie realizowany i jesteśmy w tej chwili na etapie przetargu. Dzięki temu nasi mieszkańcy będą mogli w konsekwencji płacić relatywnie mało za ciepło miejskie, ale również i za odbiór odpadów komunalnych - mówił podczas prezentacji Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Zgodnie z przedstawionymi przez prezydenta danymi, w Suwałkach na koniec ubiegłego roku mieszkało 68 231 osób, czyli mniej o 294 osób niż w roku 2022. Urodziło się 533 dzieci, ale zmarło 616 osób. Dochody z PIT za 2023 rok wyniosły 76 880 zł, czyli o 16 966 zł mniej niż w roku 2022. Dochody ogółem miasta wyniosły 558,61 mln zł. Kwota zadłużenia wzrosła z kolei z 233 mln zł w 2022 roku do 267 mln zł w 2023 roku. Wśród zadań inwestycyjnych pochłaniających największe środki za rok 2023 znalazły się m.in. kontynuacja zakończenia budowy DW nr 655 w Suwałkach w ramach Wschodniej Obwodnicy Suwałk (15 mln 500 tys. zł); Przebudowa ul. Franciszkańskiej na odcinku od ul. Daszyńskiego do ul. Szpitalnej (ponad 12 mln zł), Rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 4 w Suwałkach (9,9 mln zł), Kompleksowa poprawa ogólnodostępnej infrastruktury sportowej Miasta Suwałki, w tym: SP 10, SP 7, SP 5 i SP 2 (ponad 9 mln zł), Poprawa atrakcyjności inwestycyjnej miasta Suwałki poprzez budowę i przebudowę ulic w południowej strefie przemysłowej miasta (5,7 mln zł), czy Budowa ul. Hiszpańskiej (3,3 mln zł).
Prezydent zaprezentował też jak wypada Miasto Suwałki w rankingach i konkursach. To 3 miejsce w kategorii „Ludność i Pokolenia” i 27 miejsce w całym rankingu „Indeks Zdrowych Miast 2023”, który analizuje warunki życia w 66 miastach na prawach powiatu; 3 miejsce wśród miast na prawach powiatu w rankingu pn. Sukces infrastrukturalny samorządów w latach 2017-2022, sporządzonym przez Pismo Samorządu Terytorialnego ,,Wspólnota”; 4 miejsce w kategorii „Gmina miejska do 100 tys. mieszkańców” w rankingu „Perły Samorządu”, organizowanego przez Dziennik Gazeta Prawna; 30 miejsce miasta Suwałki w rankingu „Oszczędny Urząd” na wydatki na administrację w przeliczeniu na 1 mieszkańca, wśród miast na prawach powiatu, sporządzonym przez Pismo Samorządu Terytorialnego ,,Wspólnota”; 60 miejsce w rankingu samorządów „Rzeczpospolitej”, (wśród miast na prawach powiatu).
Po prezentacji rozpoczęła się dyskusja. Jako pierwszy głos zabrał Piotr Wasilewski, mieszkaniec Suwałk, który często przy okazji raportu o stanie miasta i absolutorium postanawia zabrać głos. Mówił m.in. o roli konsultacji społecznych, które najwidoczniej w mieście się nie sprawdzają.
- Wielokrotnie przedstawiciele różnych klubów mówili o tym, że jest problem z konsultacjami w Suwałkach. Ja wyliczyłem kilka takich przykładów od początku kadencji pana prezydenta, czyli logo Suwałk w 2011 roku - najpierw zostało wybrane jedne w konsultacji z mieszkańcami, a potem zmienione na naszego Misia Uśmicha, ale już bez konsultacji. Bulwary 2015 rok - mieszkańcy wybrali jedną opcję, a dziś wyglądają one zupełnie nie tak jak wtedy wybrali mieszkańcy. Potem była Suwałki Arena, która prawie już się nazywała inaczej z takim akcentem kulinarnym, ale przedłużono wtedy to głosowanie. Suwer i też dyskusja nad tym, jak będzie się nazywał ten rower w 2019 roku. Herb Suwałk w 2019 roku i ta bardzo mocna dyskusja. No i Mediateka. Trwają konsultacje, gdzie już wydano 720 tysięcy na projekt budowy Mediateki. I są takie wydatki - na logo Suwałk 60 tysięcy złotych, na herb przynajmniej 50 tysięcy złotych, a nie ma pieniędzy chociażby na doświetlenie suwalskich ulic. Tomasz Drejer mówił, że te egipskie ciemności, które czasem panują to koszt 40 tysięcy złotych. W raporcie powinna się znaleźć również kwestia promocji Suwałk. Jeśli chcemy przyciągać młodych mieszkańców, młode osoby do Suwałk to myślę, że warto do tego włączyć suwalskie media. Mamy Dwutygodnik Suwalski, jaki jest koszt jego funkcjonowania to poproszę prezydenta o informację, bo w 2020 roku jak pamiętam był to koszt 320 tysięcy złotych. Przypominam, że dzisiejszy Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar jak był rzecznikiem praw obywatelskich to mówił że samorządy nie powinny wydawać tego typu pism, jedynie biuletyny informacji publicznej. No a sytuację w której radni są zatrudnieni w Dwutygodniku Suwalskim uważam za kuriozalną, z całym szacunkiem do tych osób i ich umiejętności dziennikarskich.
Następnie swoje zdanie wyrazili przewodniczący miejskich klubów, a po nich pozostali radni. Grzegorz Gorlo, przewodniczący prezydenckiego klubu Razem dla Suwałk stwierdził, że miasto jest tak silne, jak pojedyncza cegiełka jego muru, czyli każdy mieszkaniec kształtujący swoje miasto. Poruszył też kwestie tematyki energii odnawialnej.
- Ważnym elementem w mieście jest możliwość kreowania rzeczywistości przez nawet jedną osobą, ale żeby kreować rzeczywistość trzeba wiedzieć, co się chce kreować. Gdy patrzymy na miasto jako na żywy organizm, jednostkę, to ten organizm funkcjonuje w granicach bezpieczeństwa. Te granice bezpieczeństwa to jest bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo żywnościowe i nasze fizyczne. Teraz, żeby cokolwiek zmienić, w tym mieście, moim mieście, moim domu, we mnie, trzeba podjąć decyzję, ale najpierw trzeba mieć wiedzę. Wiedza i mądrość jest kluczem. Muszę powiedzieć, że wiedzę i mądrość też da się ocenić na przestrzeni czasu. Całkiem niedawno pamiętam, jak jedna z posłanek przypinała mi się do turbin wiatrowych, że ciut nie zabiją jej te turbiny. Drugi poseł lokalnie mówił o starych turbinach powpinanych wokół, a tak przypomnę państwu, że ten kryzys energetyczny przetrwaliśmy tylko dzięki energetyce odnawialnej i dzięki temu te ceny nas jeszcze nie zabiły. Chodzi o tą świadomość, że ta ciemnota, ona się rozprzestrzenia i teraz powiem państwu, jak wygląda moje miasto. Moje Miasto, które ja jako radny opozycyjny kształtowałem. Moje Miasto weszło w technologię new ways technology. Z problemu, jakim są wytworzone śmieci, tworzymy rozwiązanie. Czyli dzisiaj kalkulujemy, że z inwestycji, które podejmiemy wykorzystamy 11,5 gigadżula z tony energii za śmieci i przemienimy to w energię cieplną i energetyczną. Czyli rozkład termiczny odpadów komunalnych da nam zysk. Ta przestrzeń jest już praktycznie tworzona, to już dzisiaj robimy.
Jacek Juszkiewicz z Prawa i Sprawiedliwości zauważył, że na przestrzeni lat 2018 - 2013 zadłużenie miasta wzrosło o sto milionów, a kolejne planowane działania mogą ten stan tylko pogłębić.
- Raport, który opiniowaliśmy na poszczególnych komisjach jest dokumentem statystycznym, który jest taką wyjściową do tej debaty, którą dzisiaj prowadzimy. Można oczywiście mieć dużo uwag co ten raport powinien zawierać, czego nie powinien zawierać, ale to praca dla nas na przyszłość. Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, jeżeli chodzi o stan finansów to, że na przestrzeni lat 2018 - 2013 zadłużenie miasta wzrosło o sto milionów. Czyli to akurat ostatnia kadencja, którą mamy za sobą. weszliśmy w nową kadencję, są plany inwestycyjne, chociażby mamy w tyle konsultacje dotyczące Mediateki. I teraz jest kwestia, czy podejmowanie kolejnych drogich inwestycji, pomimo oczywiście dofinansowania ze źródeł zewnętrznych, nie spowoduję przez kolejną kadencję poważnego wzrostu zadłużenia, a co za tym idzie pewnego sparaliżowania możliwości inwestycyjnych miasta w przyszłości. Jeżeli wstępne kalkulacje zakładają, że projekt, które miasto chce podejmować, wynosi tyle i tyle, to z reguły nigdy to się nie sprawdziło. Zawsze te koszty realne inwestycji, koszty robocizny, materiałowe bardzo przekraczają te pierwotne założenia i miasto musi wtedy wchodzić w nowe zadłużenie, żeby zbilansować koszt takiej inwestycji. Dochodzi wtedy dodatkowo obsługa tego zadłużenia. Nowe obiekty generują też koszty związane z utrzymaniem, koszty zatrudnienia. Jest to może pozytywne, że znajdą się nowe miejsca pracy, ale są to inwestycje, które nie generują przychodu, więc wiadomo, że będzie to też pewnym obciążeniem finansowym, związanym z tymi kosztami operacyjnymi, kosztami osobowymi, pracowniczymi i tak dalej. Jesteśmy w takiej sytuacji, że budujemy, a te wcześniejsze obiekty, które zostały zrealizowane, często wymagają głębokich prac remontowych i okazuje się, że np. nie mamy w budżecie środków na przeprowadzenie remontu. Czyli z jednej strony jest ten progres w zakresie inwestycyjny budownictwa, a z drugiej strony okazuje się, że tak naprawdę w tym budżecie nie mamy pieniędzy, aby utrzymać w należytym stanie technicznym tego, co już mamy i tu doskonałym przykładem jest chociażby biblioteka publiczna.
Filip Olszewski z klubu Wspólne Suwałki powiedział, że Suwałki bardzo mocno przez ostatnie lata się rozwinęły, co nie oznacza, że nic do zrobienia nie zostało. W swej wypowiedzi skupił się na kwestiach dotyczących młodych ludzi.
- Najważniejsze są mieszkania. W Polsce, w przeciwieństwie do kultury zachodniej, przyzwyczajenie jest do posiadania mieszkania własnościowego. Raczej dążymy do tego, żeby to mieszkanie kupić, aniżeli wynajmować i tutaj apel do pana prezydenta. Z ogromnym zainteresowaniem obserwowałem program ugrupowania prezydenckiego i słyszałem o sprzedaży działek dla młodych. Marzenie ściętej głowy. Ja w wieku dwudziestu trzech lat tylko mogę pomarzyć o takich środkach finansowych, żeby móc sobie wybudować dom od zera. Mogę pomarzyć o tym, żeby bank udzielił mi preferencyjnego kredytu na mieszkanie, które liczy sobie 30 metrów kwadratowych, a co dopiero o budowie domu od zera. Więc może najpierw można byłoby zacząć myśleć o mniejszym "M" dla młodych ludzi, którzy wracają po studiach, a później oczywiście stopniowo umożliwiać im budowanie domów na wielkich działkach. Druga rzecz to dobrej jakości edukacja (...). Wysokiej jakości komunikacja miejska to też jest istotne. Młodzież, która wyjeżdża do większych miasta ma tam do czynienia z rozwiniętym transportem miejskim, korzysta z tego transportu, a gdy wraca do Suwałk ma zaoferowane trzy, czy cztery autobusy różnych linii, które jeżdżą dokładnie tą samą trasą. A od poniedziałku do piątku w godzinach przed ósmą, jeżeli dojeżdża się na przystanki, które są w okolicach ulic Kowalskiego, Reja, to wejście do takiego autobusu graniczy z cudem, albo jeździ się z twarzą w szybie. Jest to dosyć duże nieporozumienie. gdy mówimy tutaj o zrównoważonych źródłach energii, mówimy o zielonej gospodarce. Nie wiem też jak to jest w kwestii statystyki czy rzeczywiście rośnie czy maleje liczba samochodów. Wydaje mi się, że akurat w kwestii ludzi młodych ona będzie malała, bo ludzi młodych po prostu na te samochody nie stać, więc muszą korzystać z transportu publicznego. W związku z czym to jest również ważny aspekt.
Po długiej dyskusji z udziałem praktycznie wszystkich radnych przystąpiono do głosowania nad wotum zaufania dla prezydenta. Za głosowało 15 radnych, a 7 było przeciw. Dwie osoby nie wzięły udziału w głosowaniu. Następnie przyszło do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego Miasta Suwałki wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2023 rok i głosowanie nad absolutorium. Za udzieleniem prezydentowi absolutorium głosowało 15 radnych, a 7 było przeciw. Jedna osoba nie wzięła udziału w głosowaniu.
Z raportem o stanie miasta można zapoznać się tutaj: