Garbas Drugi - zamiast powojennego bruku mieszkańcy mają asfaltową drogę

Uroczyste otwarcie ponad trzykilometrowego odcinka drogi w Gminie Filipów

 

Uroczyste otwarcie ponad trzykilometrowego odcinka drogi odbyło się się w poniedziałek (07.11) w miejscowości Garbas Drugi w Gminie Filipów. 

 

Powybijane „kocie łby" i uszkodzone samochody to codzienność z którą mierzyli się mieszkańcy byłego PGR-u Garbas Drugi. Wczoraj mieli jednak powody do zadowolenia, gdyż w końcu gotowy jest nowy, asfaltowy odcinek drogi o długości 3,3 kilometra. W obecności okolicznych samorządowców oficjalnie przecięto wstęgę i oddano drogę do użytku. 

- Odcinek znajduje się na skraju powiatu, na skraju województwa, ale tutaj też znajdują się ludzie, mieszkańcy naszego powiatu. Droga była tutaj w stanie tragicznym. Był kocie łby - dojechać czy wyjechać z tej miejscowości było bardzo trudno, dlatego cieszy nas fakt, że ta droga została wybudowana i ludzie będą teraz mieli dobry dojazd do Filipowa i gdzie tylko będą chcieli - mówił starosta suwalski Witold Kowalewski.

Koszt inwestycji to 4,5 mln zł z czego 2,4 mln zł pochodzi z dofinansowań z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg i Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Resztą kosztów podzieliły się Gmina Filipów i Powiat Suwalski. Inwestycję wykonało Oleckie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe Sp. z o.o.

- Droga była bardzo potrzebna z uwagi na to, że są to tereny popegeerowskie. Funkcjonował tu kiedyś PGR Garbas Drugi. Został on komplet zniszczony, rozebrany, wyprzedany, a ludzie pozostawieni sami sobie. Była tu droga brukowa, jeszcze powojenna i często nie jeden samochód został tu uszkodzony. Droga wymagała gruntowego remontu i udało się. To dobry rok jeśli chodzi i drogi dla gminy, ale problem jest jeśli chodzi o ceny. Inflacja, wzrost cen, paliwa skutkuje tym, że w przypadku gdy mamy podpisane wieloletnie umowy musimy płacić waloryzację. W rządowych projektach tej waloryzacji jednak nie ma i to jest problem. Ceny sprzed ponad roku, gdy nie było jeszcze wojny były stabilne. Uważam, że jeśli uda nam się zrealizować te inwestycje, które mamy zaplanowane to będzie to dobry rok. Kolokwialnie mówiąc Filipów jest rozkopany, ale do końca grudnia mamy jeszcze 2-3 inwestycje, które mam nadzieję uda się zakończyć. Ponadto wymieniamy chodniki i oświetlenie na energooszczędne - powiedział Tomasz Rogowski, wójt gminy Filipów.    

 

5 Komentarzy

Dobry wujku Zieliński i nadobny orszaku królewski, otwórzcie nową i wyremontowaną drogę Filipów-Suwałki z obwodnicą Filipowa jak to było w planach za Schetyny a wdzięczy lud będzie was całować w co tylko chcecie!!

tak naprawdę to TY i każdy z nas buduje te drogi płacąc podatki zatrzymując się w danej miejscowości i dokonując zakupów a oni tylko podszywają się pod sukces każdego mieszkańca bo ciemny lud wszystko kupi. Ja cieszę się, ze robią sobie zdjęcia przynajmniej będę wiedział na kogo nie głosować w najbliższym czasie

Dodaj komentarz