Zimowe morsowanie weszło im w krew

Ubrani w szorty weszli czarnym szlakiem na Śnieżkę

W sobotę 20. marca Bartosz Bełdyga i Tomasz Chomicz zmierzyli się z kolejnym w ich sportowej karierze, zimowym wyzwaniem. Ubrani jedynie w szorty, buty, czapki i rękawice weszli czarnym szlakiem na Śnieżkę.

 

Górskie morsowanie na dobre weszło w krew suwalczanom? Wszystko na to wskazuje. W niedzielę, 21 marca, Bartosz Bełdyga i Tomasz Chomicz zmierzyli się z kolejnym w ich sportowej karierze, zimowym wyzwaniem. Tym razem ich celem był najwyższy szczyt Karkonoszy. Weszli czarnym szlakiem, czyli najtrudniejszą trasą, która prowadzi na Śnieżkę. Ekstremalnym elementem tej wyprawy był fakt, że ubrani byli jedynie w szorty, buty, czapki i rękawice. We wspólnym wejściu na szczyt towarzyszyła im zaprzyjaźniona grupa morsów z Ełku - Zahartowani .

 

Pokonali blisko 12 kilometrów w wyjątkowo trudnych i nieprzewidywalnych warunkach pogodowych. Sprzyjająca pogoda przeplatała się z obfitymi opadami śniegu i silnymi podmuchami wiatru, by za chwilę znów pojawiło się słońce. Wiatr momentami osiągał prędkość nawet do 60 km/h, a trasa właściwie cały czas prowadziła pod górę. - Podczas trasy nie opuszczał nas dobry nastrój, nawet przez chwilę nie pojawiły się momenty załamania czy chęci poddania się. Odczuwalna temperatura tego dnia wynosiła -22° C, a silny wiatr sprawiał, że ciało intensywnie odczuwało siarczysty mróz, ale nie poddaliśmy się. Atmosfera była tak niesamowita, że w drodze powrotnej zbiegaliśmy w dół. Pokonanie całej trasy zajęło nam 3 godziny – mówił Bartosz Bełdyga, uczestnik akcji.

 

Jak się okazuje, dużym wsparciem okazali się turyści napotkani w drodze na szczyt. Przyjazne nastawienie napotkanych osób sprawiło, że cel okazał się łatwiejszy niż zakładaliśmy. Ludzie byli zaskoczeni, prosili nas o zdjęcia, mówili, że żona w domu nie uwierzy w to, co widzieli – mówi Tomasz Chomicz. 

 

Nie należy zapominać o tym, że wydarzenie zorganizowano w ważnym celu. Wyzwanie zostało podjęte przez założycieli Fundacji Teraz Wschód, która jest inicjatywą stworzoną przez suwalczan - dla suwalczan. Misją fundacji jest wyrównanie szans dla dzieci i młodzieży na rozwój sportowy, intelektualny i kulturowy. I właśnie na ten cel, na zbiórkę środków pozwalających na działalność fundacji, została zrealizowana akcja. Za wsparcie dziękujemy firmom: Zielarnia Suwalska, Browar Północny, Krzywe Dechy, Karczma Polska, Piekarnia Cymes oraz firmie Klimat.

 

Przypominamy, że uczestnicy wyprawy na Śnieżkę w tym roku zorganizowali już kilka atrakcji dla mieszkańców Suwałk, takich jak „1. Zimowe Wejście na Zamkową 2021” czy „Biegun Miłości. Walentynkowy bieg bez ubrań”. Wyjątkowym elementem tych wydarzeń był fakt, że obie imprezy zawierały elementy sportowej rywalizacji w warunkach siarczystych mrozów, a uczestnicy wydarzeń ubrani byli tylko w szorty i zimowe akcesoria. Nie da się ukryć, że organizatorzy akcji zapoczątkowali na Suwalszczyźnie uprawianie sportu w formie górskiego morsowania.

 

Wszystkie osoby zainteresowane współorganizacją kolejnych wydarzeń dla suwalczan lub mające pomysł na nowe wyzwanie zapraszamy do kontaktu z Fundacja Teraz Wschód. Zachęcamy również do polubienia fanpage'a https://www.facebook.com/fundacja.teraz.wschod/ – każda łapka w górę to szansa na organizację kolejnych akcji w naszym regionie i realizację postawionych celów.

 

 

df

1 Komentarzy

Dodaj komentarz