„Portret Marii Matejko” zaprezentowano w suwalskim Muzeum

Prezentacja obrazu Jan Matejko z 1859 roku "Portret Marii Matejko"

 

Prezentacja obrazu Jana Matejki z 1859 roku "Portret Marii Matejko" odbyła się w czwartek (15.06) w Muzeum Okręgowym w Suwałkach.

 

Dzieło przedstawiające portret siostry Jana Matejki będą mogli oglądać suwalczanie w Muzeum Okręgowym. Dziś obraz zastał zaprezentowany po raz pierwszy. Portret został odnaleziony przez kolekcjonera zajmującego się sztuką. Opracowywała go Barbara Cieciora, z Instytutu Historii Sztuki i Kultury Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, która swoją zawodową karierę poświęciła w dużym stopniu Janowi Matejce. Początkowo nie było wiadomo kogo portret przedstawia. To właśnie praca dr Barbary Cieciory wykazała, że obraz prezentuje portret siostry wybitnego malarza. Podczas spotkania w Suwałkach odbył się również jej wykład pod tytułem Maria Matejko: nieznana modelka i muza Jana Matejki. Omawiała ona także wpływy Monachium na twórczość artysty, opowiadała o rodzinie Matejki, jego życiu, podejściu do nauki, studiów malarskich i sztuki europejskiej. 

- Podjęłam badania porównawcze, dotyczące tego czym się charakteryzuje, jakie ma cechy charakterystyczne, malarskie, wczesna twórczość Jana Matejki. Porównałam ten portret do jego wczesnych obrazów, między innymi wśród nich znajdował się portret Marii Matejko, jednak nieco młodszej niż na tym obrazie. Porównywałam różne rysunki, skojarzyło mi się, że jest to chyba ta sama osoba, gdyż ma takie same rysy twarzy, tylko jest troszkę starsza. Okazało się, że rzeczywiście jest szereg rysunków tej osoby młodszej i starszej, co wskazuje, że nie była to jakaś jednorazowa piękność, która olśniła artystę, tylko była to osoba stale mu towarzysząca. A ponieważ znamy jeszcze dwa inne portrety Marii Matejko, po różnych porównaniach doszłam do wniosku, że to rzeczywiście jest jego siostra. Matejko miał wtedy 21 lat, a ona 23. Maria była osobą wielkiej wrażliwości, wielkiej skromności, której życie wewnętrzne i duchowe było bardzo potrzebne młodszemu bratu. Obydwoje wcześnie stracili matkę. On miał siedem lat, ona dziewięć. Była osobą, która świetnie nawiązywała kontakt ze swoim nieprzeciętnie wrażliwym bratem. Taka rolę spełniała Maria. Jan znał doskonale nie tylko jej wygląd zewnętrzny, ale także głębię, co widać na tym portrecie, szczególnie zwracając uwagę na oczy, które są lekko opuszczone, jednak nie zamknięte. Wskazują na typ głęboko introwertyczny, głęboko melancholijny, przesiąknięty nawet pewną nostalgią, co świadczy o nieprzeciętnej wrażliwości tej dziewczyny i o tym, że tak wrażliwa osoba była w stanie rezonować z wrażliwością swego brata, a ten dzięki temu nie stał się odludkiem i nauczył się zaufania do ludzi - opowiadała Barbara Cieciora.

W Muzeum Okręgowym w Suwałkach obraz można oglądać do końca sierpnia. 

- Ponieważ portret został namalowany w Monachium, albo zaraz po powrocie z Monachium - a dla naszego Muzeum Monachium jest bardzo ważne -to bardzo ucieszyliśmy się, gdy okazało się, że można ten obraz u nas zaprezentować. Jesteśmy drugim miejscem, po Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach, gdzie jest on publicznie pokazywany. Ta modelka, jeśli mogę tak nazwać siostrę Matejki, pozowała do wielu innych obrazów więc teraz, wiedząc już kto jest na tym obrazie, jak wygląda, będzie można ją odnaleźć na innych obrazach artysty - mówiła Eliza Ptaszyńska z Muzeum Okręgowego w Suwałkach.  

  

maria-matejko

Portret Marii Matejko, 1859; monogram autora
w lewym dolnym narożniku „JM 1859";
ol., tektura, deska mahoniowa; wym. 62 cm x 46,8 cm;
wł. kolekcja prywatna, pamiątka rodzinna właściciela

 

Dodaj komentarz