W poniedziałek 11 listopada już po raz dziewiętnasty ulicami Suwałk przeszedł Młodzieżowy Marsz Niepodległości, który w tym roku odbył się pod hasłem: "Żeby Polska była Polską!".
Młodzieżowy Marsz Niepodległości stanowi wyraz szacunku do historii i Ojczyzny oraz służy kształtowaniu i pielęgnowaniu wartości szeroko pojętego patriotyzmu. Jest okazją do pokoleniowego spotkania wszystkich, którym historia, ale też przyszłe losy naszej Ojczyzny nie są obojętne. Niniejszy Marsz jest oddolną, apolityczną i pokojową inicjatywą suwalskiej młodzieży z głęboką historią. Co roku zrzesza nie tylko młodzież, ale również całe rodziny z dziećmi i osoby starsze.
Uczestnicy marszu zgromadzili się przy Dąbku Wolności w Parku Konstytucji 3 Maja, gdzie otrzymali od organizatorów pakiety marszowe w tym m.in. biało-czerwone opaski na rękę i flagi na drzewcu. Tłum mieszkańców przeszedł ulicami miasta, w tym roku nieco zmienioną trasą przez Kościuszki, 24 Sierpnia, Grunwaldzką i Bakałarzewsą, pod pomnik Polskiej Organizacji Wojskowej na Cmentarzu Parafialnym przy ul. Bakałarzewskiej.
- Tradycja Marszu sięga roku 1980, kiedy to 11 listopada młodzież suwalskich szkół wyczyściła pomnik Peowiaków na parafialnym cmentarzu, a po mszy świętej w kościele pw. św. Aleksandra ruszyła pod znajdujący się w parku miejskim zasadzony w 1923 roku „Dąb Wolności”. Następnie z pochodniami udała się na cmentarz pod mogiłę uczestników powstania sejneńskiego. Chcąc pielęgnować pamięć i docenić walkę podejmowaną przez młodych ludzi o wolność, podjęliśmy się dość trudnego zadania wskrzeszenia w Suwałkach idei Marszu Niepodległości. Pierwszy marsz w obecnej formie odbył się w 2006 roku i do dzisiaj kultywujemy tę piękną tradycję, z której jako mieszkańcy Suwałk i Suwalszczyzny oraz całego województwa podlaskiego jesteśmy dumni - przekazali organizatorzy.