Przywrócenie ruchu granicznego z Białorusią

Otwarcie granicy z Białorusią nie było dobrym krokiem. Jak ktoś chce robić biznesy z ruskimi, to niech sobie jeździ na około, a najlepiej niech znajdzie bardziej stabilnych partnerów biznesowych. Na przykład, kiedyś ruskie wprowadzili  z dnia na dzień z powodów politycznych embargo na polskie jabłka i polscy sadownicy nagle nie mieli co zrobić z powstałym przez to nadmiarem jabłek. A transport na Białoruś realizują  teraz przeważnie firmy białoruskie zarejestrowane w Polsce, a nie firmy polskie. Pracują tam przeważnie białorusini, realizując transport na rzecz nie tylko Białorusi, ale i także Rosji. Rejestracja firmy w Polsce jest tylko dla ułatwienia wymiany towarów. Jak myślicie, jaką drogą puszki z żywnością wyprodukowane w Polsce w 2025 roku znalazły się na froncie na Ukrainie? Puszki te są znajdowane przy ruskich żołnierzach na Ukrainie. Z nieba ta żywność tam nie spadła, przywieźli tam ją ze sobą ruscy najeźdźcy. Granica z Białorusią powinna być zamknięta na stałe, podobnie jak granica z Obwodem Kaliningradzkim/Królewieckim, jak kto woli to nazwać. Zamknięcie granicy z Białorusią na te kilka dni wywołało panikę i chaos w ruskiej logistyce. Bo pociągi jadące z Chin stanęły na bocznicach i wywołały ich zapchanie. Zamknięcie granicy z Białorusią dałoby Polsce narzędzie nacisku na Chiny, aby te położyły presję na ruskich aby ci zakończyli swoją napaść na Ukrainę. Chodzi o to, że przez Białoruś przebiega ważny szlak handlowy z Chin do Europy. Zamknięcie granicy z Białorusią spowodowałoby u Chińczyków potrzebę szukania alternatywnych dróg dla Złotego Szlaku, oraz w pierwszej kolejności konieczność niespodziewanego zwiększenia wolumenu towarów transportowanych drogą morską. Koszt budowy nowego Złotego Szlaku w przypadku zamkmięcia granicy z Białorusią na stałe będzie dla Chin ogromny i cały proces zajmie kilka lat, ponieważ trzeba będzie poczynić inwestycje w odpowiednią, nową infrastrukturę. Złoty Szlak przez Białoruś jest dla Chińczyków zbyt cenny, w związku z tym zamknięcie na stałe granicy z Białorusią mogłoby przyczynić się do przyspieszenia zakończenia wojny na Ukrainie.