Audyt energetyczny we wszystkich miejskich jednostkach zapowiedziały władze Suwałk. To pokłosie wzrostu cen energii elektrycznej dla miasta o blisko 70%.
Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk na ostatniej sesji Rady Miasta Suwałki zapowiedział działania mające związek z drastycznym wzrostem cen prądu dla naszego miasta. Jak niedawno informowaliśmy, Urząd Miejski w Suwałkach poznał oferty w przetargu związanym z dostawą energii elektrycznej dla potrzeb Miasta na cały 2022 rok. Najniższa kwota zaproponowana przez oferentów to blisko 16 mln zł. To 70% wzrost i prawie tyle samo co Miasto Suwałki zapłaciło za zużycie prądu w ostatnich dwóch latach.
- Zrobimy wszystko by zmniejszyć zużycie energii elektrycznej w Suwałkach. Dobrze, że kilka lat temu wymieniliśmy oświetlenie uliczne na LED. Dzięki temu oszczędzamy blisko 1,3 mln zł w skali roku. Dalsze kroki to przeprowadzenie w pierwszej kolejności audytu energetycznego we wszystkich miejskich jednostkach. Przyjrzymy się także oświetleniu ulicznemu. Być może wyłączymy niektóre obwody w poszczególnych godzinach tak by jeszcze bardziej ograniczyć zużycie prądu – informuje Czesław Renkiewicz.
Do przetargu zgłosiły się trzy podmioty. Najwyższa oferta wyniosła 18 983 612,72 zł, a najniższa 15 814 778,01 zł. W latach 2020 i 2021 Miasto Suwałki zapłaciło za prąd łącznie 18 356 370,03 zł (9 178 185,01 zł – rocznie). Koszt opłat za prąd dla całej grupy zakupowej składającej się z 49 podmiotów wzrośnie od 1 stycznia 2022r. o 67,6%, co w skali miasta (oświetlenie uliczne, miejskie jednostki organizacyjne i spółki) przekłada się na wzrost wydatków dla samego Miasta Suwałki za prąd w wysokości ok 4,8 mln zł.
- Spodziewaliśmy się podwyżek cen za energię elektryczną na poziomie 20-30%. Ta skala blisko 70% przeraziła nas. Dlatego też już od dłuższego czasu przygotowujemy projekt związany z montażem paneli fotowoltaicznych na miejskich jednostkach. Prąd z instalacji byłby zużywany na funkcjonowanie tych obiektów. Mam nadzieję, że to również w znacznym stopniu ograniczy koszty, które musimy ponieść w związku ze zużywaniem energii elektrycznej – podsumowuje prezydent.