Obchody Dnia Polskiego Państwa Podziemnego w Suwałkach

Obchody przy pomniku 41. Pułku Piechoty Armii Krajowej na ul. Sejneńskiej w Suwałkach

Obchody Dnia Polskiego Państwa Podziemnego odbyły się w poniedziałek (27.09) przy pomniku 41. Pułku Piechoty Armii Krajowej na ul. Sejneńskiej w Suwałkach. 

 

27 września 1939 r. rozpoczęto tworzenie struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Powodami powstania Polskiego Państwa Podziemnego w okresie II wojny światowej było uderzenie wojsk III Rzeszy Niemieckiej 1 września 1939 r. oraz wkroczenie 17 września bez wypowiedzenia wojny, armii Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR). Mimo bezwzględnego terroru okupantów - niemieckiego oraz sowieckiego - powstały i skutecznie działały wszystkie organy niezbędne do funkcjonowania państwa, organy tak cywilne jak i wojskowe. Była to niepowtarzalna walka o zachowanie ciągłości państwa i bytu narodu. Polska, jako jedyna w okupowanej części Europy nie straciła ani na chwilę swojej państwowości. Polskie Państwo Podziemne było fenomenem na skalę światową.

 

Dziś 82. rocznicę utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego uczciły władze Suwałk, poczty sztandarowe, delegacje szkół i kombatanci. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele pw. św Wojciecha przy ul. Szkolnej. Następnie zebrani przeszli na skwer Aleksandry Piłsudskiej, gdzie odśpiewano hymn państwowy, odmówiono modlitwę i złożono kwiaty pod pomnikiem 41. Pułku Piechoty. Głos zabralł Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miasta w Suwałkach, który przybliżył sytuację jaka panowała na Suwalszczyźnie. 

 

- Na Suwalszczyźnie pierwsze grupy oporu powstały już jesienią 1939 roku. Najbardziej brawurową akcją podziemia w Suwałkach był plan wysadzenia miejscowego kina, gdzie na seansie mieli pojawić się niemieccy oficerowie. Plan nie powiódł się, ponieważ przed zamachem agenci abwehry aresztowali organizatorów akcji i skazali ich na śmierć. Najtragiczniejszym momentem w tym regionie był lipiec 1945 roku, kiedy to oddziały Armii Czerwonej wspomagane przez Urząd Bezpieczeństwa i Milicję Obywatelską spacyfikowały teren Puszczy Augustowskiej, wywiozły w nieznanym kierunku i zamordowały setki osób - mówił podczas uroczystości przewodniczący.  

 

2 Komentarzy

Rozumiem, że między 1939 a 1945 według "przewodniczącego" była jedna, wielka "Czarna dziura", czyli Wielkie Nic. No, to trzeba z kościoła wydłubać i wyrzucić na śmietnik kilkadziesiąt tablic. Pozwolić zarosnąć i zapomnieć o grobach żołnierzy w Puszczy Augustowskiej, zapomnieć tych, którzy (nieszczęśliwie) przeżyli i starali się podnieść tę "Przeklętą Wiochę" z gruzów, tak żeby teraz takie Buraki mogły gadać bzdury bez najmniejszego sensu. 

 

Dodaj komentarz