Strzały na granicy polsko-białoruskiej

doszło do incydentu na granicy z udziałem pięciu migrantów

 

We wtorek (22.07) na granicy polsko-białoruskiej granicy, w pobliżu Narewki (woj. podlaskie), doszło do incydentu z udziałem pięciu migrantów, którzy nielegalnie dostali się do Polski. Żołnierze zaczęli strzelać z broni gładkolufowej i zatrzymali pięć osób. 

 

12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana wydała komunikat dotyczący incydentu na granicy państwowej z Białorusią do którego doszło 22 lipca 2025 r.

 

Wczoraj o godzinie 20:37, w rejonie odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Narewce, podczas zatrzymywania migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę państwową, zgodnie z obowiązującymi procedurami żołnierze Zgrupowania Zadaniowego Podlasie użyli środków przymusu bezpośredniego, w tym broni gładkolufowej.

 

Działania te były podyktowane niezastosowaniem się do poleceń i miały na celu zapewnić bezpieczeństwo żołnierzom oraz przeciwdziałać agresywnemu zachowaniu migrantów. Zatrzymani migranci naruszyli granicę państwa w sposób nielegalny i w miejscu do tego nieprzeznaczonym, co jest przestępstwem.

 

Żołnierze przekazali Straży Granicznej pięciu zatrzymanych migrantów celem wykonania dalszych czynności służbowych. Żaden z żołnierzy biorących udział w interwencji nie został poszkodowany.

 

Jeden z zatrzymanych migrantów został przetransportowany przez Straż Graniczną do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Hajnówce. U obywatela Sudanu stwierdzono ranę postrzałową uda, spowodowaną gumową kulą wystrzeloną z broni gładkolufowej. Życiu migranta nie zagraża niebezpieczeństwo.

 

Służba żołnierzy #WojskoPolskie na granicy wschodniej ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej. Żołnierze, wspólnie ze Strażą Graniczną, pełnią codziennie trudną i wymagającą służbę w warunkach podwyższonego ryzyka, chroniąc nienaruszalność granicy państwowej oraz reagując na coraz częstsze próby jej nielegalnego przekraczania. Ich zaangażowanie i profesjonalizm stanowią istotny element bezpieczeństwa narodowego.

 

W obliczu trwającego kryzysu migracyjnego i rosnącej liczby agresywnych incydentów na granicy polsko-białoruskiej, wspierajmy wszystkich żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy z poświęceniem strzegą bezpieczeństwa Polski.

 

 

Źródło i foto: 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana

4 Komentarzy

Ibrahim

24/07/2025

Dla przypomnienia zacytuję relację nauczycielki podawaną przez tydzień dla debi..i w jednej z największych Tv. 

Białorusini wepchnęli go do rzeki, a on płynął 6 dni - to było w ubiegłym tygodniu. Płynął tak sześć dni w ciągu tygodnia w tej lodowatej wodzie. W nocy wychodził na brzeg, cały mokry i zmarznięty, potem kładł się na gołej ziemi. Nie zapalał ogniska, bo bał się, że go ktoś zobaczy! Udało mu się spać maksymalnie do godziny, padał ze znużenia. Szedł po to, żeby się rozgrzać w nocy, potem znowu siadał i tak to wyglądało - mówiła z łzami w oczach Wappa. 

- W tym czasie nie jadł i nie pił, wziął parę łyków wody z rzeki, ale nie chciał jej pić, bo bał się, że zachoruje. 

Ciekawski Lewak

24/07/2025

W końcu ktoś nawał rzecz po imieniu: granica została przekroczona nielegalnie i jest to przęstepstwo! Dać odznaczenie żołnierzowi za prawidłową postawę! Do przestępców podczas zatrzymania jeżeli nie stosują się do poleceń służb jak najbardziej policja strzela! I to w codziennym życiu nie tylko kulami gumowymi. W końcu może nastanie normalność….

Anonymous

24/07/2025

Ale to: "nielegalnie przekraczających granicę przez imigrantów" jest oczywistym kłamstwem i peowskim hejtem  - nie ma czegoś takiego, jak nielegalnie przekraczający granice imigranci - to agresorzy atakujący nielegalnie granicę, a nie imigranci - słowo "imigrant" ma zupełnie inne znaczenie. Tu widać wpływ rosyjskiej agentury, która stara się, żeby Polacy popierali rosyjskich agresorów przeciwko polskim żołnierzom broniącym granicy. 

Dodaj komentarz