Halloween zbliża się wielkimi krokami. Przy tej okazji wszyscy miłośnicy mrocznych opowieści powinni zwrócić uwagę na najnowszą książkę Artura Urbanowicza “Deman”, w której nie brakuje demonów i różnej maści potworów. Strach się bać!
Halloween z każdym rokiem zyskuje w naszym kraju coraz większą popularność. Większość z nas kojarzy ten dzień z wydrążonymi dyniami, wampirami, wilkołakami, duchami i strasznymi potworami. Aby jeszcze mocniej poczuć klimat tego szczególnego święta, warto sięgnąć do literatury, która przyprawi nas o gęsią skórkę i spowoduje, że być może będziemy chcieli przespać najbliższą noc przy zgaszonym świetle. Taką książką jest właśnie “Deman” Artura Urbanowicza. Znajdziemy w niej demony, wilkołaki i zombie-armię. Idealny miks na Halloween!
Książka „Deman”, której akcja rozgrywa się w Warszawie, to misternie skonstruowana, licząca ponad 700 stron historia będąca ukłonem w stronę literatury grozy oraz komiksów – przede wszystkim z gatunku super hero, czyli jednym z najważniejszych fenomenów współczesnej kultury popularnej. Głównym bohaterem powieści jest Dorian – ksiądz, który musi zmagać się nie tylko z własnymi demonami, ale i z konsekwencjami posiadania nadludzkich umiejętności. Premiera najnowszej pozycji suwalskiego pisarza, odbyła się 28 września 2022 roku.
Artur Urbanowicz (ur. 1990) – z wykształcenia matematyk, pracuje w korporacji oraz jako wykładowca akademicki. Pierwszą powieść napisał zaledwie w wieku czternastu lat. Autor obdarzony jest wnikliwym spojrzeniem na rzeczywistość i w swoich dziełach porusza wiele wątków obyczajowych oraz społecznych. Artur Urbanowicz tworzy zaskakującą literaturę, która trzyma widza w napięciu. Za promowanie rodzinnej Suwalszczyzny został nominowany w plebiscytach Gazety Wyborczej i Radia 5. Stypendysta miasta Suwałk i Gdańska w ramach działalności artystycznej.