W 2024 roku jednym z bardziej wyraźnych trendów w budownictwie stał się spadek budowy domów. Coraz mniej osób inwestuje w budownictwo jednorodzinne z kilku konkretnych względów — spojrzyjmy na nie razem.
Spadek liczby budów — przyczyny
Istnieje kilka teorii, które miałyby tłumaczyć nagły spadek inwestycji Polaków w budowę nowych domów jednorodzinnych. Oczywiście główną przyczyną okazują się problemy finansowe, a dokładniej wzrost kosztów budowy i rosnące ciągle stopy procentowe.
Młodzi ludzie, którzy chcą zainwestować pieniądze w nieruchomości, postawieni są przed trudną decyzją. Współczesne koszty budowy znacznie przekraczają możliwości osób, które zaczynają zakładać rodziny, a wizja obciążania się kredytem na długie lata nie dla wszystkich jest optymalna.
Nieco mniej oczywiste, ale również istotne okazują się również preferencje klientów. Dużo młodych osób, zamiast inwestować w dom na przedmieściach, chce wynająć mniejszą nieruchomość na przykład w środku miasta. Zarówno cena początkowa, jak i późniejsza kwota utrzymania mniejszej przestrzeni jest niższa.
Prognozy rynku, a kryzys budowlany
Ze względu na ogromne zainteresowanie młodych rynkiem mieszkaniowym, nie przewiduje się w następnych latach wzrostu ilości budowanych domów jednorodzinnych. Może to być chwilowy zastój, jednak do wszelkich prognoz polecamy podchodzić ostrożnie.
Jakie czynniki mogłyby jednak doprowadzić do pewnego ożywienia tego sektora? Z pewnością obniżki stóp procentowych i spadające ceny materiałów. Również automatyzacja i postęp technologiczny mogą wpłynąć na dalsze pokolenia.
Wsparcie młodych w budowie pierwszych, nawet małych nieruchomości może okazać się w tym wypadku decydująca. Póki co mieszkalni deweloperzy dominują współczesny rynek nieruchomości.
Jak to wpłynie na rynek nieruchomości?
Jak się okazuje, spadek w popycie na domy jednorodzinne, przekłada się bezpośrednio na wzrost zainteresowania rynkiem mieszkaniowym. W 2024 rozpoczęto budowę dużej ilości bloków i apartamentowców, które mają pomieścić nowych mieszkańców. Na popyt wpłynęła chęć młodych ludzi do zamieszkania w mieście, zamiast w mniejszych miejscowościach czy na wsiach. Polepszające się prognozy dotyczące rynku mieszkaniowego odrobinę wyrównały ogólną sytuację gospodarczą w Polsce.
Kryzys budowlany domów jednorodzinnych jednak nie odpuszcza. Braki zleceń mogły odczuć również firmy budowlane i sanitarne. Jeśli poszukujesz pracy w tym sektorze, opinie niektórych pracowników możesz przeczytać na takich stronach, jak gowork.pl. Takie dłuższe przestoje z czasem mogą doprowadzić do grupowych zwolnień, zmniejszającej się liczby specjalistów i jeszcze wyższych cen za wykonywane usługi.
Na polskim rynku nieruchomości da się zaobserwować tendencję spadkową w przypadku budowy domów jednorodzinnych. Jest to spowodowane przede wszystkim wysokimi kosztami budowlanymi i ciągle rosnącą stopą procentową. Zmusza to młodych Polaków do wybierania mniejszych domów, albo nawet mieszkań. Nie da się do końca przewidzieć skutków spowodowanych tą zmianą. Na chwilę obecną rynek nieruchomości prezentuje się stabilnie podpierany większym zainteresowaniem budownictwem socjalnym.
Artykuł sponsorowany