- Gdyby ktoś przyszedł do piwnicy, to by zobaczył co się tam dzieje, że odstają tynki, ściany są mokre - tłumaczył konieczność remontu patio Ratusza Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Drugi przetarg na modernizację patio w Urzędzie Miejskim przy ulicy Mickiewicza w Suwałkach i ponownie wyższa niż zakładano kwota. Przypomnijmy, że suwalski Ratusz planuje remont patio Urzędu i przeznaczył na ten cel w budżecie miasta 250 tysięcy złotych. W marcu, w pierwszym przetargu, wpłynęły dwie oferty z czego ta tańsza, złożona przez suwalski Zakład Ogólnobudowlany i Drogowy s. c. Tomasz i Kamil Stankiewicz, wynosi ponad 320 tysięcy złotych.
W czwartek (18.04) po otwarciu ofert okazało się, że złożono tylko jedną propozycję, również przez zakład Ogólnobudowlany i Drogowy s. c. Tomasz i Kamil Stankiewicz, tym razem na kwotę dokładnie 315 779,83 zł. Jak tłumaczył Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, być może uda się zrezygnować z niektórych robót, aby zmieścić się w zaplanowanej kwocie.
- Nie ma jeszcze decyzji, jeśli chodzi o rozstrzygnięcie tego przetargu. Mamy kilka dni i musimy się nad tym zastanowić. Pierwszy przetarg dotyczył takiego działania, aby ta kostka w patio została odświeżona, umyta i jeszcze raz położona. Fachowcy stwierdzili, że to droższe przedsięwzięcie. Dlatego w drugim przetargu postanowiliśmy postanowiliśmy wymienić kostkę na nową i wyszło nam pięć tysięcy złotych taniej. Czyli nie warto czasami tracić czasu i pieniędzy na renowację starych rzeczy, bo taniej wychodzić kupić nowy produkt. Do zamknięcia tej inwestycji brakuje nam jednak sporo, bo w budżecie mamy tylko 250 tysięcy złotych. Musimy się zastanowić, czy możemy z czegoś zrezygnować. Jeżeli z jakichś robót będziemy mogli zrezygnować, to prawdopodobnie ogłosimy ten przetarg jeszcze raz, tak żeby zamknąć się z tym zadaniem w kwocie przyjętej w budżecie, czyli te 250 tys. zł. Jeżeli nie, to będziemy poszukiwali jakiegoś innego rozwiązania, Być może trzeba będzie dołożyć do tej kwoty, ale nie chcemy wchodzić w tak wysokie koszty, ale jak widzimy, te roboty kosztują.
Co istotne, remont patio nie polega jedynie na wymianie kostki. Ważne jest, aby zatrzymać wilgoć, która wchodzi do piwnic i garażu podziemnego po Urzędem.
- Najgorsza sprawa jest taka, że trzeba ocieplić fundamenty zewnętrznie, zatrzymać wilgoć, która wchodzi do piwnic i garażu podziemnego, który mamy pod urzędem. Niestety to kosztuje, trzeba odkopać grunt, zdjąć polbruk, to wszystko wyczyścić i założyć izolację z ociepleniem. Gdyby ktoś przyszedł do piwnicy to by zobaczył co się tam dzieje, że odstają tynki, ściany są mokre. Jeżeli leje się do patio woda, ta woda przenika przez kostkę, przez grunt, wchodzi w ścianę - tak to jest jak ktoś kiedyś nie zrobił izolacji pionowej. Ostatni remont był przed rokiem 2004. Pracowałem wtedy w innej instytucji, byłem na otwarciu Ratusza po remoncie. Już wtedy stosowało się izolację pionową, ale tutaj coś z tym nie wyszło - mówił prezydent.