W poniedziałek (09.03) w Starostwie Powiatowym w Suwałkach odbyło się spotkanie z udziałem samorządowców, prezesów i przedstawicieli kierownictwa spółek kolejowych, dotyczące międzynarodowej linii kolejowej Rail Baltica.
Spotkanie zorganizowali poseł Jarosław Zieliński i starosta suwalski Witold Kowalewski. Wzięli w nim udział przedstawiciele kierownictwa spółek kolejowych (PKP Polskie Koleje Państwowe S.A., PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., POLREGIO sp. z o.o.) oraz samorządowcy na czele z Czesław Renkiewiczem, prezydentem Suwałk. Dyskutowano na temat problemów związanych z organizacją i bezpieczeństwem osobowego i towarowego ruchu kolejowego w kontekście realizowanych i projektowanych inwestycji w ciągu transeuropejskiego korytarza transportowego Rail Baltica, modernizacji trasy kolejowej nr 6 Białystok-Sokółka, nr 40 Sokółka-Augustów-Suwałki oraz o remoncie suwalskiego dworca i usytuowaniu przystanku kolejowego poza centrum miasta.
Jak już wiadomo, dworzec w Suwałkach jest jednym z 12 dworców w województwie podlaskim, który znalazł się na liście pierwszych do remontu. Do 2023 roku powinien przejść kapitalny remont, a oprócz samego dworca planowany jest remont peronów i otoczenia. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk przyznał, że jest zadowolony ze spotkania, a przebieg trasy Rail Baltica przez Suwałki jest już uzgodniony. - Zaakceptowaliśmy rozwiązania, które nam przedstawiono. Chcemy, aby budowa kolei na odcinku Ełk - granica z Litwą rozpoczęła się jak najszybciej i przechodziła bezkolizyjnie przez Suwałki. Wiadukty drogowe i kolejowe zapewniają nam bezkolizyjny przejazd szybkich pociągów. Bardzo ważne jest też uporządkowanie terenu kolejowego w centrum miasta, czyli przeniesienie stacji towarowej do strefy przemysłowej w okolicy Papierni. Zaakceptowałem lokalizację przystanku kolejowego na zjeździe ulicy Staniszewskiego - jeżeli szybkie pociągi mają faktycznie być szybkie, to nie mogą wjeżdżać do centrum miasta - mówił włodarz.
Poseł Jarosław Zieliński odniósł się między innymi do protestów mieszkańców okolicznych miejscowości, którym pierwotny przebieg trasy się nie podobał. Konsultacje społeczne w tej sprawie odbyły się w gminach Raczki, Puński czy Szypliszki, na których wypracowano bardziej satysfakcjonujące rozwiązania. - Dziś szczególnie interesował nas przebieg trasy Rail Baltica w okolicach Suwałk. Wygasiliśmy negatywne emocje, które pojawiły się w październiku, gdy zaprezentowane zostały pierwsze warianty przebiegu tej trasy. Okazało się, że można zrobić to lepiej i praktycznie wszyscy akceptują obecny wariant. Pojawił się tylko problem z hałasem, którego obawiają się mieszkańcy Raczek, gdyż tam droga będzie przebiegała najbliżej domów. Ważna kwestia, która się pojawiła to zarządzanie ruchem kolejowym. Padł postulat aby Lokalne Centrum Sterowania funkcjonowało nie tylko w Ełku, ale również w Suwałkach. Naszym zdaniem takiego centrum powinno w mieście powstać i obsługiwać linie kolejowe od granicy państwa do Suwałk i od granicy z województwem Warmińsko-Mazurskim, aż po Sokółkę. Jest to ważne w kontekście struktury zarządzania terenowego Polskich Linii Kolejowych. Chodzi o to, aby nie były one osłabiane, a wzmacniane. Chodzi o funkcjonalność - lepiej zarządzać liniami z Suwałk niż z punktów, które są położone w innym województwie - powiedział poseł.
Rail Baltica to międzynarodowa trasa szybkiej kolei, która docelowo ma połączyć Warszawę z Helsinkami i prowadzić między innymi przez Kowno, Rygę i Tallinn. Pociągi mają osiągać prędkość 250 km/h.