- Podjęta decyzja nie jest podyktowana konfliktem personalnym na linii Prezes Zarządu - Dyrektor Oddziału. Wpływu na podjętą decyzję nie miała także wizyta posła na sejm RP - przekazał prezes PKS Nova w wydanym oświadczeniu odnoszącym się do zwolnienia dyrektora suwalskiego oddziału.
Jak informowaliśmy, w poniedziałek (29.01) z interwencją poselską do suwalskiego oddziału PKS udał się poseł Platformy Obywatelskiej Jacek Niedźwiedzki. O pomoc kilka dni wcześniej poprosili parlamentarzystę pracownicy PKS w Suwałkach z dyrektorem Jarosławem Żaborowskim na czele. Powodem było niesprawiedliwe ich zdaniem traktowanie oddziału przez prezesa PKS Nova, wyprzedaż majątku, zwolnienia grupowe i degradacja suwalskiego oddziału. Na miejscu okazało się, że dyrektor Jarosław Żaborowski został chwilę wcześniej zwolniony przez prezesa PKS Nova Marcina Doliasza, który dowiedziawszy się o planowanej interwencji poselskiej, osobiście przybył do Suwałk z Białegostoku.
We wtorek (30.01) poseł ponownie gościł w suwalskim oddziale PKS, gdzie rozmawiał o zaistniałej sytuacji z pracownikami. Na spotkanie zostały zaproszone również media. Pracownicy suwalskiego oddziału od dawna zabiegają o odłączenie się od spółki PKS Nova i samodzielne funkcjonowanie. Argumentują, że oddział traktowany jest przez prezesa po macoszemu, a zyski wypracowane przez PKS Suwałki przeznaczane są obecnie na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem centrali w Białymstoku. Przekazali, że nie chcą pracować dla nowego dyrektora z Białegostoku. Pracownicy podczas spotkania nie ukrywali, że może dojść do strajku, bądź jakieś formy protestu, w tym zamknięcie szlabanów i nie wpuszczenie do oddziału nowego dyrektora. Ich zapędy starał się hamować poseł Niedźwiedzki, który prosił, aby poczekali do tego co wydarzy się na sesji sejmiku województwa podlaskiego w lutym oraz, aby wysłuchali co będzie miał do powiedzenia nowo powołany dyrektor.
W czwartek (01.02) oświadczenie odnośnie zaistniałej sytuacji wydał prezes PKS Nova Marcina Doliasz. W opublikowanym piśmie przekazał, że spółka nie jest uprawniona do udzielania informacji o powodach zwolnienia dyrektora, gdyż są to wrażliwe informacje, które nie mogą być upubliczniane. Zaznaczał, że podjęta decyzja nie jest podyktowana konfliktem personalnym na linii Prezes Zarządu - Dyrektor Oddziału. Wpływu na podjętą decyzję nie miała także wizyta posła na sejm RP. Poniżej pełna treść opublikowanego przez PKS Nova oświadczenia:
Spółka Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova S.A. z siedzibą w Białymstoku (dalej: PKS Nova lub Spółka) wyjaśnia, że nie jest uprawniona do udzielania informacji o powodach zwolnienia Dyrektora oddziału Suwałki. Są to wrażliwe informacje, które nie mogą być upubliczniane przez Spółkę. Ewentualna zasadność zarzutów stawionych przez pracownika zostanie zweryfikowana przez sąd, o ile skorzysta on z możliwości odwołania się od wypowiedzenia. Podjęta decyzja nie jest podyktowana konfliktem personalnym na linii Prezes Zarządu - Dyrektor Oddziału, lecz przecięła spór istniejący z pozostałą częścią Pracowników Spółki.
Dyrektor oddziału Suwałki należy do związku zawodowego reprezentującego zaledwie ok. 5% załogi Spółki. Nie można więc uznać, że wyraża on stanowisko całej Spółki i wszystkich jej pracowników. Pracownik został pisemnie potępiony przez pozostałe 4 (cztery) związki zawodowe działające w PKS Nova oraz jeden krajowy związek zawodowy. Stosowne oświadczenia zostały złożone do Sejmiku Województwa Podlaskiego.
Bieżąca aktywność medialna pracownika Spółki negatywnie rzutuje na prowadzoną przez PKS Nova działalność. Przeciwko Spółce skierowany został szereg bezpodstawnych zarzutów. Niestety Spółka z uwagi na wiążącą ją tajemnicę przedsiębiorstwa nie może publicznie odnieść się do zarzutów.
Podkreślić należy, że wizyta posła na sejm RP nie miała żadnego wpływu na decyzję o zwolnieniu pracownika, jak również jego termin. Termin wręczenia wypowiedzenia związany był z przeprowadzoną już na początku stycznia 2024 r. konsultacją związkową. Dyrektor jako członek związku zawodowego doskonale znał treść wypowiedzenia, procedurę konsultacji jak i wynikające z niej terminy. Stąd też łatwo mógł przewidzieć termin wręczenia mu wypowiedzenia. W ocenie Spółki spodziewana data wręczenia wypowiedzenia była przyczyną wizyty posła, który dotąd nigdy nie wyrażał zainteresowania sytuacją PKS Nova.
Spółka pragnie ponowić apel o nieangażowanie jej w spory polityczne oraz próby prowadzenia kampanii wyborczej kosztem PKS Nova. Spółka pragnie zachować neutralność polityczną i móc skupić się wyłącznie na prowadzeniu działalności gospodarczej W zakresie zaspokajania potrzeb przewozowych mieszkańców województwa podlaskiego, a także maksymalizacji osiąganego wyniku finansowego. Kwestionowanie przez polityków każdej decyzji Spółki, wyłącznie z uwagi na własne korzyści polityczne, w latach 2017-2021 było przyczyną paraliżu decyzyjnego i spowodowało stagnację rozwoju Spółki.
PKS Nova wyraża obawę, że negowanie każdej decyzji Zarządu, celem osiągnięcia kosztem Spółki korzyści politycznych doprowadzi do ponownej destabilizacji Spółki. Na skutek podejmowanych w ostatnich latach intensywnych działań PKS Nova odzyskała płynność i stabilność finansową.
Na zakończenie PKS Nova pragnie odwołać się do rzetelności dziennikarskiej i zaapelować, aby przed kolejnymi publikacjami media zwróciły się również do drugiej strony i wysłuchały jej argumentów. Inna postawa niestety nie zapewnia gwarancji zachowania dziennikarskiego obiektywizmu, co wydaje się powinno być priorytetem w relacjonowaniu wydarzeń przez media. Podobny apel Spółka kieruje również do polityków angażujących się w powstały spór.
Prezes Zarządu Marcin Doliasz