Uroczysta prezentacja Suwalskiego Słownika Biograficznego

Prezentacja Suwalskiego Słownika Biograficznego w Suwalskim Ośrodku Kultury

Prezentacja Suwalskiego Słownika Biograficznego odbyła się w czwartek (30.09) w Suwalskim Ośrodku Kultury. 

 

Losy 459 osób, które pozostawiły swój ślad w historii Suwałk można już przeczytać w wydanym Suwalskim Słowniku Biograficznym. Dzieło dostępne jest już od kilku dni, jednak to wczoraj zostało oficjalnie zaprezentowane w Suwalskim Ośrodku Kultury. Była część artystyczna, podziękowania i rozmowy o samej publikacji. Zebranych gości przywitali Jerzy Brzozowski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Suwałkach, któremu miasto zleciło publikację Słownika i Andrzej Matusiewicz, przewodniczący rady wydawniczej, który odczytał list od nieobecnego na sali Tadeusza Budrewicza, przewodniczącego kolegium redakcyjnego. 

- Każde hasło, każda sylwetka jest autorską pracą twórczą. W większości zawiera portrety pionierskie. Ich sporządzenie wymagało fachowości, czasu i wytężonej pracy. Nasz słownik dopiero otwiera ciąg robót, których trzeba się podjąć, aby dzieje Suwałk odzwierciedliły również losy ludzi, którzy w tym mieście żyli, a dla jego rozwoju i chwały poświęcili więcej niż inni. Z każdej stronicy tej książki wyziera inna twarz, każde hasło wywołuje duchy przeszłości. Każdy inny, a każdy swój, bo z Suwałk i Suwałkom oddany. Dziś są tu, wśród nas, bo czymże jest słownik biograficzny jak nie scenariuszem święta dziadów. Jak nie wspominaniem umarłych, którzy byli tu przed nami - przekazał w liście Tadeusz Budrewicz. 

Suwalski Słownik Biograficzny miał być jednym z najważniejszych elementów obchodów 300-lecia Miasta Suwałk, jednak data jego wydania była wielokrotnie przekładana. Początkowo prace nad słownikiem przebiegały zgodnie z harmonogramem, jednak pojawiły się okoliczności związane głównie z możliwością pozyskania materiału źródłowego i dokumentacyjnego koniecznego do opracowania haseł osobowych, bez których Suwalski Słownik Biograficzny byłby znacznie uboższy, a które nie były planowane przez zespół redakcyjny do realizacji w pierwszym tomie. Wiązało się to również z pozyskaniem przez Muzeum Okręgowe dodatkowo materiałów z Instytutu Pamięci Narodowej odnośnie postaci zmarłego prof. Andrzeja Strumiłło, gdzie czas oczekiwania to 4 miesiące, a także kontaktami z rodzinami osób, których biogramy znajdą się w słowniku. Dodatkową trudnością okazały się również przepisy RODO, a także pandemia COVID-19, które nie tylko utrudniły, ale także opóźniły możliwość dotarcia do materiałów archiwalnych.

 

Obecny podczas prezentacji Roman Rynkowski, zastępca prezydenta Suwałk nie ukrywał, że były toczone rozmowy na temat tempa pracy i tego, kiedy książka powinna się ukazać.

- Kiedy wziąłem książkę do ręki i mogłem zapoznać się z biogramami opisanych tam suwalczan, zacząłem rozumieć całe kolegium redakcyjne, ponieważ intencja, która im przyświecała to rzetelność, opis zgodny z historią i czynami tych ludzi. Opisane w tej książce postacie są bardzo różne. Niektóre znamy z nazw ulic naszego miasta, ale część biogramów to w pewnym sensie możliwość poznania osób, których na co dzień nie doceniamy, znamy mniej, a które w życiu naszego miasta pełniły bardzo ważną rolę i należy je przypominać. Mam nadzieję, że ta książka będzie taką ucztą intelektualną, historyczną nie tylko dla znawców, ale też dla tych, którzy z historią spotykają się sporadycznie.  

W Słowniku opisane są biogramy osób dla których Suwałki były miastem całego życia, ale też częstokroć jedynie miejscem urodzenia bądź czasowego pobytu, niekiedy tylko epizodem. Są wśród nich artyści i naukowcy, politycy i budowniczowie, konspiratorzy i wojskowi, lekarze i nauczyciele, organizatorzy życia kulturalnego i społecznicy, duchowni; są postacie różnych zawodów, ale też różnych języków, religii i narodowości. Łączy te postacie jedno – każda z nich pozostawiła w Suwałkach swój ślad. Każda z nich dla Suwałk zrobiła coś ważnego i  dobrego, pożytecznego, częstokroć – wyjątkowego. Tak została (bądź zostanie) zapamiętana przez potomnych. To one mniej lub bardziej  świadomie „niosły miasto” przez wieki. Suwałki są tym miejscem, kiedy ich indywidualne życiorysy splotły się z historią miasta.

- Są tu osoby, które nie był powszechnie znane, ponieważ być może część osób zajmujących się historią Suwałk je znała na przykład Mieczysław Świątkowsi, który pochodził z Suwalszczyzny, miał silne związki z regionem, z miastem i był wiceministrem Spraw Sprawiedliwości, a jest postacią w zasadzie zapomnianą. Czy też znany mistrz szachowy Rosenthaler to również w społecznej pamięci mieszkańców postać nieznana. Myślę, że takich postaci jest dużo. W zasadzie z XIX-wiecznych bohaterów naszego słownika znane są pewnie tylko te sztandarowe postacie: Maria Konopnicka, Alfred Wierusz-Kowalski i Teofil Noniewicz. Natomiast o innych osobach mieszkańcy pewnie dopiero teraz się dowiedzą - mówił Andrzej Matusiewicz.

 

Dodaj komentarz