Organizatorzy marszów w obronie praw kobiet, które odbyły się w Suwałkach, odpowiedzieli na stanowisko suwalskich radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas listopadowej sesji Rady Miasta Suwałki radni Prawa i Sprawiedliwości odnieśli się do wydarzeń, które miały miejsce po orzeczeniu Trybunały Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. Wyrazili w nim m.in sprzeciw wobec aktów przemocy o podłożu chrystianofobicznym oraz wszelkich działań mających na celu dyskryminację wiernych kościoła katolickiego w Polsce. Ich zdaniem strajkujący dopuścili się licznych aktów wandalizmu, profanacji i zakłócania mszy świętych, a także stosowali przemoc fizyczną oraz psychiczną wobec osób duchownych i świeckich. Zdaniem organizatorów marszów radni dopuścili się licznych manipulacji i kłamstw odnośnie organizatorów i samego przebiegu strajków w Suwałkach. W imieniu organizatorów oświadczenie w środę (23.12) podczas sesji Rady Miasta przeczytał wiceprzewodniczący Jacek Niedźwiedzki z Koalicji Obywatelskiej.
Treść stanowiska:
W odpowiedzi na wygłoszone podczas ostatniej sesji Rady Miasta Suwałki oświadczenie przez radnych klubu PiS, organizatorzy marszów w obronie praw wszystkich kobiet, które miały miejsce w Suwałkach, pragną wyrazić swoje głębokie ubolewanie nad szeregiem manipulacji, które padły z ust jednego z radnych, jako stanowisko całego klubu. Jest nam przykro, że włączają nas Państwo w swoją grę polityczną, o silnym podłożu ideologicznym. Organizując szereg protestów korzystaliśmy z praw gwarantowanych nam w artykułach 57 i 58 Konstytucji RP. Z dokładnie tych samych przywilejów skorzystali Suwalczanie, którzy wyrazili swój sprzeciw do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Przytaczane przez Państwa akty o charakterze chrystianofobicznym, akty ataku na świątynie, akty wandalizmu, przemoc fizyczna czy psychiczna nigdy nie miały w Suwałkach miejsca. Są to absurdalne oskarżenia, które nigdy nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Ogromną manipulacją jest mówienie o prowadzeniu przez nas gry politycznej, czy ideologicznej podczas gdy to Państwo, szerząc nieprawdę pośród mieszkańców naszego miasta, chcecie doprowadzić do konfliktu społecznego. Przyrównywanie akcji protestacyjnych, które miały miejsce w Suwałkach do systemów totalitarnych jest niezwykle krzywdzące, gdyż podczas marszów nikt nie nawoływał do nienawiści, a hasła skandowane na ulicach naszego miasta miały charakter pokojowy. W Państwa oświadczeniu znalazły się również słowa ubolewania nad zachowaniem służb porządku publicznego w Suwałkach. To my wyrażamy swoje ubolewanie nad tym, że popierają Państwo akty przemocy ze strony Policji wobec kobiet, których szczęśliwie nigdy w Suwałkach nie doświadczyliśmy. Przykro nam również, że akty brutalnej przemocy, które miały miejsce pod kościołami na terenie całej Polski nazywacie Państwo świadectwem wiary i niezłomności. Zamiast szerzyć nieprawdę apelujemy do Państwa o dialog, z pewnością odpowiemy na wszystkie pytania, jednocześnie dementując absurdalne pomówienia o tym, że na organizowanych przez nas marszach atakowano wiernych, czy dopuszczano się segregacji światopoglądowej.
Suwalskie Koło Stowarzyszenia Młodzi Demokraci Sylwia Gorlo
O stanowisku radnych Prawa i Sprawiedliwości możecie przeczytać TUTAJ