Róża Kozakowska, Piotr Żyła, czy Joanna Mendak i Rafał Czuper - uroczyste odsłonięcie pamiątkowych tablic polskich sportowców odbyło się w piątek (09.09) w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji Szelment.
Już po raz szósty wybitni polscy sportowcy z całego kraju pojawili się w Wojewódzkim Ośrodku Sportu i Rekreacji Szelment, aby odsłonić pamiątkową tablicę ze swoim nazwiskiem. Aleja Olimpijczyków i Mistrzów Sportu, czyli miejsce upamiętniające medalistów igrzysk olimpijskich, mistrzów świata i Polski rozrasta się i co roku przyciąga kolejne osobistości. Inicjatywa jej utworzenia to zasługa WOSiR Szelment i Wojciecha Fortuny, Mistrza Olimpijskiego i Mistrza Świata z Sapporo z 1972 roku w skokach narciarskich, który od kilkunastu lat związany jest z ośrodkiem.
- W tym roku mamy wielu skoczków narciarskich. Chcieliśmy żeby zaczęli przyjeżdżać do naszego pięknego Szelmentu. Jest z nami Piotr Fijas, rekordzista świata z Planicy, Stefan Hula Senior, który odsłoni swoją tablicę i również syna. Łącznie odsłaniamy 17 płyt. Sportowcy czekają w kolejce na swoją tablicę i już mają do mnie pretensje, kiedy będą. W przyszłym roku nie będę już jednak wariował i odsłonimy maksymalnie sześć lub osiem płyt. Jest to duży koszt i dużo pracy, praktycznie zajmuje to cały rok. Na szczęście sponsorzy kochają sport więc będziemy to dalej kontynuować - mówił Wojciech Fortuna.
W Alei Olimpijczyków pojawiły się dziś dwa nowe obeliski. Uhonorowani w ten sposób zostali: Feliks Stamm, polski pięściarz, sędzia i trener bokserski, a także Jan Gąsiorowski, trener narciarski. Oprócz tego odsłonięto 17 kolejnych pamiątkowych tablic. W tym roku uhonorowani zostali również znani sportowcy z naszego regionu: suwalczanka Joanna Mendak, utytułowana pływaczka paraolimpijska i pochodzący z Raczek Rafał Czuper, również utytułowany paraolimpijczyk, choć w tym przypadku w tenisie stołowym. Ze względu na trwające zgrupowania nie mogli jednak pojawić się na uroczystości. Osoby, które były obecne zapewniały jednak, że tego typu pamiątka to bardzo miłe wyróżnienie.
- To bardzo fajna rzecz dla ludzi, którzy tutaj przyjeżdżają, zwiedzają. To przypomnienie tych wszystkich gwiazd sportu. To również miłe dla sportowca, który zostaje uhonorowany. Ja przynajmniej tak się czuję, wyróżniony - mówił Piotr Fijas, skoczek narciarski, brązowy medalista mistrzostw świata w lotach narciarskich z 1979.
- Pierwszy raz widzę tę Aleję i jest to super sprawa. Jestem szczęśliwy i zadowolony z takiego upamiętnienia mojej osoby. Szkoda tylko, że tak daleko ode mnie - żartował z kolei Stefan Hula, polski kombinator norweski, brązowy medalista mistrzostw świata.
