Podczas rutynowych badań przesiewowych okazało się, że czteroletni suwalczanin Rafał Kopiczko ma guza mózgu. Chłopiec jest po dwóch operacjach: przestał mówić, nie chodzi, nie siedzi, nie ma władzy w lewej rączce i potrzebuje środków na rehabilitację.
Nazywam się Rafał. Mam 4 lata i potrzebuję Waszej pomocy.
Przydarzyło mi się nieszczęście, a raczej kilka nieszczęść. Nie mówię, nie chodzę, nie siedzę, nie trzymam samodzielnie głowy. Najgorsze jest to, że po prostu nie mogę się już bawić jak dawniej. Wszystkiemu winny był guz. Duży guz, którego miałem w głowie. Już go nie mam. No …prawie nie mam. 17 grudnia wykryli go lekarze i natychmiast próbowali usunąć. Większości się pozbyli, jednak całego nie mogli wygonić. Najbliższe 3 miesiące spędzę w szpitalu. Później czeka mnie długa rehabilitacja, żebym znowu mógł pójść do przedszkola, powiedzieć kolegom „cześć”, usiąść na ulubionej koparce i walczyć z bratem na miecze. Wiem, że wszystko da się naprawić. Żeby jednak tak się stało, moi rodzice potrzebują pieniędzy na moją rehabilitację. Mama i tata robią co mogą, żeby zebrać tyle pieniędzy, ile potrzeba. Postanowiłem też coś zrobić. Postanowiłem poprosić Was o pomoc, bo teraz tylko to mogę zrobić.
Proszę, pomóżcie moim rodzicom zebrać pieniądze na moją rehabilitację. Bądźcie zdrowi! Rafał Kopiczko.
Link do zbiórki - https://zrzutka.pl/egrzjm