Suwalscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego, o którym poinformował zaniepokojony kierowca tir-a. Okazało się, że 52-latek siedział za kierownicą opla, mając ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie.
W czwartek (03.12) o świcie dyżurny suwalskiej Policji otrzymał informację, że krajową ósemką od Budziska w kierunku Suwałk jedzie nietrzeźwy kierujący. Z relacji zgłaszającego wynikało, że opel porusza się wężykiem i stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Policjanci zauważyli wskazanego opla, gdy nie był w stanie opuścić skrzyżowania przy ulicy Pułaskiego. Za kierownicą siedział mężczyzna od którego była wyczuwalna silna woń alkoholu. 52-latek "wybełkotał", że jedzie do pracy. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3,2 promila alkoholu w jego organizmie. W trakcie wykonywanych czynności w policyjnym samochodzie mieszkaniec powiatu sejneńskiego zasnął.