Zalewski rozpocznie Suwałki Blues Festiwal 2024

Support zapewni grupa NOA & The Hell Drinkers

 

11 lipca to data, którą trzeba zapisać w kalendarzu - rozpocznie się wtedy 17. edycję Suwałki Blues Festival 2024. Koncert Otwarcia odbędzie się w hali Suwałki Arena, a gwiazdą wieczoru będzie ZALEWSKI. Support zapewni grupa NOA & The Hell Drinkers (ES).

 

Koncert poprowadzi Jan Chojnacki. Bilety już w sprzedaży! Dostępne na: KupBilecik.pleBilet.plBilety24.plbiletyna.pl oraz na bilety.soksuwalki.eu.

 

11.07.2024, godzina 19.00

 

ZALEWSKI

Debiutancką płytę – rockową, ostrą, surową – wydał zaraz po wygranej „Idola” w 2004. Następnie terminował u Nosowskiej i w Heyu, grał w Muchach i Japoto, występował z Brodką, a nawet zagrał w filmie. Uzbrojony w te doświadczenia Zalewski zadebiutował ponownie, albumem „Zelig”. Tą płytą zaistniał w świecie muzyki alternatywnej i zagrał setki koncertów w całej Polsce.

 

Rok 2016 to nowa odsłona – płyta „Złoto” – najbardziej osobista, a zarazem najbardziej przystępna i przebojowa płyta Zalewskiego. Płyta ta otworzyła mu drogę do  udziału w najciekawszych projektach dziejących się na polskim rynku muzycznym – jak np.  Męskie Granie. To dla tego projektu Zalewski napisał utwór „Początek”, który w bardzo  szybkim tempie osiągnął ponad 100 milionów wyświetleń. W roku 2017 z inicjatywy festiwalu w Jarocinie w ramach Motywu Niemen powstał projekt  oraz album „Zalewski śpiewa Niemena”.

 

Rok 2020 przyniósł kolejny autorski album pt. „Zabawa”. Promując album „Zabawa” Zalewski  zagrał prawie 200 koncertów, ale znalazł też czas na film o Kalinie Jędrusik w znakomicie przyjętym obrazie w reż. Katarzyny Klimkiewicz „Bo we mnie jest seks”.

 

W roku 2021 Krzysztof Zalewski dołączył do grona artystów zaproszonych do udziału w  prestiżowym, ikonicznym wręcz formacie MTV Unplugged. MTV Unplugged Zalewskiego to występ w stu procentach akustyczny z udziałem sekcji dętej, chórku oraz gości specjalnych. 

 

Wiosną 2022 artysta zagrał 22 koncertową trasę koncertową pod nazwą „Zalewski MTV Unplugged Tour”.

 

Latem 2022 K.Zalewski (u boku Bedoesa i Kwiatu Jabłoni) ponownie stanął na czele Męskie Granie Orkiestra 2022 i stworzył kolejny hymn MG pt. „Jest tylko teraz”.

 

Obecnie artysta zamyka prace nad swoją kolejną autorską płytą, z której utwory premierowo pojawią się zapewne w set liście koncertowej podczas letnich festiwali. 

 

SUPPORT: NOA & THE HELL DRINKERS

Laureaci European Blues CHallange 2023 w Polsce są gotowi dać z siebie wszystko na scenie. Zespół powstał w 2016 r., San Sebastian w Hiszpanii. W 2023 r. nagrali swój trzeci album zatytułowany „Hell’s the new heaven”. Ostatni rok ich działalności był szalony, ryzykowny i pełen zmian.Odzwierciedla to nowy album, który nawiązuje do korzeni grupy, ale ukazuje też nowe ścieżki. Oprócz bluesa, Noa & The Hell Drinkers eksperymentują z takimi gatunkami muzycznymi jak R&R, soul, gospel oraz funk.

 

4 Komentarzy

Ok, miły chłopak, na występach trochę podobny do hydraulika ze znanego plakatu, podoba się kobietom śpiewając w białym tshircie na ramiączkach. Tylko dlaczego ta urocza, popowa gwiazda ma otwierać BLUES festiwal?. Cały rok poszukiwań i nic? Albo zmieniacie nazwę imprezy, albo wróćcie do doświadczeń sprzed lat, bo przecież wiosła jeszcze potraficie trzymać. Unikniecie szyderczych uśmiechów, posądzeń o komercję i osobiste korzyści. Mniej, ale z klimatem. Bo w końcu fani bluesa przestaną przyjeżdżać. Wam zostanie chlubny tytuł twórców festiwalu i mniej chlubny grabarzy. Tzw. polityka przez małe "p", na którą "po kontach" narzekacie, niczego nie tłumaczy.

***** Zalewskiego, ***** Renkiewicza i Chojnackiego za taki festiwal bluesowy. Muł dno i wodorosty

Ciekawski lewak 2

15/02/2024

Dodane przez fan w odpowiedzi na

***** to trzeba organizatorów (sok i pogodne suwałki), Zalewski przyjedzie na blues festival zarobić szmal za popelinę, no może zaśpiewa ze trzy utwory Niemena, aby gawiedź mogła se pośpiewać "Sen o Warszawie", Renkiewicz nie ma pojęcia o żadnej  muzyce, nie mówiąc o bluesie, Chojnacki będzie ten koncercik tylko prowadził i robił dyplomatycznie "dobrą minę do złej gry". Rozumiem rozgoryczenie fanie, ja osobiście też jestem wkurzony, dlatego po zeszłorocznej organizacyjnej kompromitacji do której doszło w  Arenie (Mrozu) po prostu tam się nie wybieram, a szkoda, bo ci Hiszpanie dosyć ciekawie ogarniają temat, pozdrawiam.

Ciekawski lewak 2

15/02/2024

Już po tym popelinowym koncercie Mrozu i zeszłorocznym spędzie na bulwarach  przeczuwałem, że festival pójdzie w złym juwenaliowym kierunku, teraz Zalewski, za rok Sannah,  później może Kayah lub Zenek, osobiście  nie kupuję tej popowej komerchy i zupełnie  nie rozumiem organizatorów, którzy niszczą  wieloletnią markę festiwalu za przysłowiową garść dolarów, po prostu szkoda.

Dodaj komentarz