We wtorek (27.06) w Brukseli z okazji 200-lecia Kanału Augustowskiego otwarta została wystawa fotograficzna pt. „Kanał Augustowski - nieodkryty polski raj”.
W wydarzeniu udział wzięli europoseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Jurgiel, który był pomysłodawca otwarcia wystawy, burmistrz Miasta Augustów Mirosław Karolczuk oraz prezes Lokalnej Grupy Działania „Kanał Augustowski” Bogdan Dyjuk. Celem wystawy jest zwrócenie uwagi na piękno geograficznych obszarów Polski Wschodniej i tym samym zachęcenie mieszkańców Europy do odwiedzenia tego wspaniałego miejsca.
- W myśl zasady: działaj lokalnie -promuj globalnie wspólnie z przedstawicielami miasta Augustów oraz regionu podlaskiego, cieszymy się mogąc świętować razem z państwem 200-lecie istnienia Kanału Augustowskiego - mówił Krzysztof Jurgiel i wyraził nadzieję, że zdjęcia sprawią, że zwiedzający, zwłaszcza ci, którzy nigdy nie byli w naszym kraju, chociaż przez chwilę poczują się jak w Polsce.
Burmistrz Miasta Augustów Mirosław Karolczuk mówił, że Kanał Augustowski obok Puszczy Białowieskiej to perełka województwa podlaskiego, który jest jednym z najcenniejszych skarbów tego regionu. - Jest to unikalne dzieło hydro-inżynierii z XIX wieku, które zasługuje na odwiedzenie nawet tych, którzy nie planują spływać kajakiem po wodach rzek i jezior" - powiedział. Burmistrz zwrócił uwagę, że historia tego kanału sięga okresu zaborów, kiedy to Prusy, prowadząc wojnę handlową z Rosją, utrudniały handel z terenów polskich. W odpowiedzi na to, jak przekazał Karolczuk, polscy inżynierowie podjęli się ambitnego zadania budowy kanału, który ominąłby pruskie terytoria i umożliwiłby transport towarów do litewskich portów.
Prezes Lokalnej Grupy Działania „Kanał Augustowski” Bogdan Dyjuk skupił się na symbiotycznym powiązaniu wzajemnie przenikających się działań człowieka i natury na przestrzeni ostatnich 200 lat. „Spoglądając za chwilę na zdjęcia, a także zwracając uwagę na film, stwierdzamy, że Kanał to nie tylko woda, nie tylko monumentalna budowla i jeden z najważniejszych zabytków budownictwa hydrotechnicznego na ziemiach polskich w XIX wieku, ale przede wszystkim otaczająca go przyroda” - mówił. Jak zauważył Dyjuk, fotografowie doskonale wiedzieli kiedy i w jakim miejscu się znaleźć, aby okiem aparatu utrwalić krótkotrwałą chwilę, którą można podziwiać na przepięknych zdjęciach. „Te kilkanaście zdjęć pokazuje Kanał w różnych porach roku, uwidacznia pracę śluzowego przy otwieraniu śluz, sposób pokonywania różnicy poziomów wody przez amatorów kajakowania, sposoby eksploracji Kanału – kajaków, katamaranów, houseboatów czy potężnych statków” – powiedział prezes grupy i dodał, że strefa Kanału to wielosetkilometrowe szlaki rowerowe, piesze i konne, ale przede wszystkim natura i miejsce, gdzie można blisko siebie zobaczyć perkoza w gnieździe, kormorana, zimorodka czy płynącego jelenia.