Kawa przelewowa - najzdrowsza z kaw?

Kawa przelewowa - najzdrowsza z kaw?

Źródło: pexels.com

 

Kawa przelewowa przez bardzo długi czas miała w Polsce opinię jednoznacznie negatywną. Wpływ na to miała niewątpliwie skomplikowana przeszłość naszego kraju - aż do lat 90. trudno było o filiżankę naparu zaparzonego w ekspresie ciśnieniowym. Gdy po transformacji ustrojowej kawa w stylu włoskim pojawiła się w Polsce, nastąpił nań prawdziwy boom. Niedługo potem każdy mógł już raczyć się nią nie tylko w kawiarni, ale również w zaciszu własnego domu - w końcu domowe ekspresy kolbowe stały się ogólnodostępne dzięki swojej relatywnie niskiej cenie. Moda na cappuccino, latte i inne modne napary przyćmiła niemal wszystko inne.

 

Wtedy właśnie na popularności mocno straciła kawa przelewowa, która w powszechnej opinii zaczęła być uważana za “lurę” - jej niska intensywność i herbaciana tekstura kłóciły się z powszechnie przyjętym przekonaniem, iż kawa ma być “mocna” (choć owa “moc” jest pojęciem bardzo elastycznym - paradoksalnie “słaba” kawa przelewowa ma dużo więcej kofeiny od swych odpowiedników, parzonych przy użyciu wysokiego ciśnienia). Jednak dziś świat miłośników kawy odkrywa ją na nowo - przechodzi ona swego rodzaju renesans. Ludzie zdają sobie sprawę, iż jej inność nie jest wadą, a ogromną zaletą. Jednak mało osób zdaje sobie sprawę z innego faktu - kawa przelewowa to najzdrowsza z kaw. Dziś więc chcielibyśmy przybliżyć nieco informacji o jej właściwościach prozdrowotnych, a także dać kilka porad co do jej parzenia.

 

Źródło: pexels.com

 

Fakty nie kłamią - kawa jest zdrowa

Fakt, iż kawa jest zdrowa znany jest już od jakiegoś czasu. Na własne oczy możemy zaobserwować jej cudowne właściwości, gdy każdego poranka zawarta w niej kofeina wpływa na poprawę naszej koncentracji, przypływ energii i polepszenie humoru. Istnieją także powody, by twierdzić, iż jej spożywanie w nieprzekraczających bezpiecznych granic (3-4 filiżanki) ilościach może zmniejszać ryzyko wystąpienia chorób neurodegeneracyjnych czy marskości wątroby (jednej z najczęstszych przyczyn przedwczesnej śmierci). Ten dobroczynny wpływ to zasługa wielu antyoksydantów, które zażywamy racząc się filiżanką małej czarnej.

 

Najnowsze odkrycia naukowców - kawa przelewowa jest najzdrowsza

Większość informacji podanych w powyższym akapicie jest jednakże obarczona dość znaczącą wadą. Badania, na których są one oparte, wskazują jedynie na korelację, która nie oznacza przyczynowości. W roku 2020 naukowcy przeprowadzili jednak długie i kompleksowe badanie dotyczące wpływu wybranej metody parzenia na śmiertelność z powodu chorób serca, jak i na śmiertelność ogólną - badania te przeprowadzone były na ogromnej próbie (ponad pół miliona osób). 

 

Co wykazały? Cóż, potwierdziły one, iż picie kawy niefiltrowanej podwyższa poziom cholesterolu, toteż jej picie wiąże się z wyższą potencjalną śmiertelnością z powodu chorób serca. Papierowy filtr zatrzymuje przedostanie się wspomnianych wcześniej substancji do naparu czyniąc go zdrowszym. Jednak co jeszcze ciekawsze, jak wykazały badania, osoby, które piły kawę przelewową, okazywały się zdrowsze od osób, które tego napoju nie piły w ogóle. Jednak czy tak jak w przypadku przykładów z akapitu powyżej, nie jest to zwykła korelacja? Nie! Żadna inna zmienna nie była w stanie dać przekonującego wyjaśnienia dla zaobserwowanego fenomenu. Warto również zaznaczyć, iż badanie to trwało przez ponad 20 lat i były nim objęte osoby z większości grup wiekowych. Trudno więc o bardziej przekonujący argument za piciem kawy przelewowej.

 

Źródło: Przyjaciele Kawy

 

Jak parzyć dobrą kawę przelewową?

Skoro znamy już jej prozdrowotne właściwości, pozostaje nam jedno pytanie: jak zaparzyć dobrą kawę przelewową? Cóż, lata doświadczenia sprawiły, iż w branży kawowej znamy całą gamę różnego rodzaju trików, dzięki którym zaparzona przez nas kawa będzie idealna! Warto zaznaczyć, iż ten poradnik sprawdzi się przy parzeniu niemal każdą metodą przelewową, może być to drip czy Chemex. Można także zainwestować w dobre urządzenie automatyczne, na przykład, przelewowy ekspres do kawy Philips, którego ceny nie przekraczają 400 złotych.  a może automatyczny ekspres przelewowy. To bez znaczenia, ponieważ sposób parzenia jest identyczny. 

 

Potrzebne będą: jasno palone ziarna (jasne palenie idealnie sprawdza się w tego typu metodach), waga, młynek, czajnik z gorącą wodą, filtr papierowy i urządzenie do parzenia.

 

  • Zaczynamy od odmierzenia ziaren: istotna jest tu proporcja - 6 gramów kawy na 100 gramów wody. W branży kawowej nazywana jest ona “złotą proporcją”, daje bowiem najbardziej optymalny smak,
  • Ziarna mielimy następnie średnio-grubo, coś jak sól morska,
  • Gotujemy wodę, wkładamy filtr do urządzenia i przelewamy go nad zlewem gorącą wodą, by pozbyć się papierowego posmaku,
  • Wsypujemy zmielone ziarna, urządzenie stawiamy na kubek i całość stawiamy na wadze,
  • Uruchamiamy stoper w telefonie i polewamy powierzchnię kawy wodą w ilości 3 razy większej niż użyta ilość kawy, po czym zostawiamy na 30 sekund. Ten proces to preinfuzja, to dzięki niej pozbędziemy się z naparu nadmiernej goryczy i pozwolimy na rozwinięcie się smaku,
  • Następnie całość polewamy wodą okrężnymi ruchami, cienkim strumieniem po całej powierzchni. Kończymy, gdy ilość wody będzie odpowiednia,
  • Czekamy na przelanie się naparu (czas parzenia powinien wynosić około 3 minuty) i gotowe! Pozostało tylko raczyć się pyszną kawą przelewową. 
  • Rzecz jasna, jeśli posiadamy dedykowane urządzenie (jak już wcześniej wspomniany przez nas ekspres do kawy Philips), cały proces parzenia wykona on za nas. Wystarczy wsypać kawę, nalać wodę do zbiornika i nacisnąć przycisk!

Warto pamiętać, iż istnieje cała gama przeróżnych metod parzenia kawy przelewowej - my zachęcamy do zapoznania się i spróbowania dwóch z nich: Jamesa Hoffmanna i Tetsu Kasuyi.

 

Źródło: Przyjaciele Kawy

 

Podsumowanie

Tym artykułem chcieliśmy przekonać naszych czytelników, by dali szansę przechodzącej swój renesans kawie przelewowej. Jest ona nie tylko bardzo smaczna, oraz (jak właśnie pokazaliśmy) nadzwyczajnie łatwa do zaparzenia - to także nieocenione źródło zdrowia, które znacząco obniży ryzyko walki z ciężkimi chorobami serca, picie kawy przelewowej jest nawet zdrowsze od niepicia żadnej kawy (wbrew popularnemu mitowi, jakoby kawa miała być niezdrowa). Cóż więc więcej powiedzieć: pijmy kawę przelewową i żyjmy dłużej!

 

Źródła:

https://journals.sagepub.com/doi/10.1177/2047487320914443

Dodaj komentarz