Kolejną ofiarą oszustów padła mieszkanka Suwałk. Kobieta straciła ponad 100 tysięcy złotych, wykonując polecenia osób podających się za pracowników banku.
W środę (04.05) mieszkanka Suwałk poinformowała policjantów, że padła ofiarą oszustów. Kobieta powiedziała, że na jej telefon komórkowy zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Rozmówca twierdził, że na rachunku bankowym kobiety został złożony wniosek o zakup kryptowalut. Zapytał kobietę, czy to prawda. Mieszkanka Suwałk zaprzeczyła i powiedziała, że nie chce zaciągać żadnych pożyczek. Wtedy rozmówca zaproponował jej pomoc i przekierował do kolejnej osoby, która miała anulować wniosek. Kobieta postępując zgodnie z instrukcjami kolejnego ,,bankowca'', zalogowała się do swojego konta bankowego i chcąc anulować pożyczkę - w efekcie ją wzięła. Niestety mieszkanka Suwałk straciła ponad 100 tysięcy złotych, kiedy wykonała ostatnie już polecenia ,,konsultanta" i wypłacone z konta pieniądze, wpłaciła do wpłatomatu używając kodów blik podanych przez oszustów.