Policjant wraz ze strażnikiem Wigierskiego Parku Narodowego i ratownikami WOPR, patrolując jezioro Wigry, pomogli kajakarzom, których zaskoczyły trudne warunki pogodowe.
W miniony weekend na jeziorze Wigry panowały trudne warunki pogodowe, mimo słońca wiał bardzo silny wiatr. W niedzielę (29.06) po godzinie 12.00 policjant wraz ze strażnikiem Wigierskiego Parku Narodowego, patrolujący jezioro Wigry, zauważyli kajak, a w nim mężczyznę. Silny wiatr i wysoka fala zepchnęła kajakarza w trzcinowisko. Mężczyzna miał kamizelkę asekuracyjną, ale wykorzystywał ją jako siedzisko. Mundurowi bezpiecznie odholowali kajak i turystę z Wielkopolski.
Okazało się, że jeszcze trzech jego znajomych potrzebowało pomocy. Również znaleźli się w gęstym trzcinowisku i sami nie byli wstanie się wydostać. Wtedy do pomocy dołączyli ratownicy z suwalskiego WOPR-u. Kajakarze obawiali się wywrócenia, na szczęście mieli założone kamizelki asekuracyjne. Wszyscy turyści z Wielkopolski bezpiecznie zostali odholowali.