Mieszkańcy bloków przy ulicy Korczaka w Suwałkach wystosowali petycję do prezesa zarządu Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, w której sprzeciwiają się budowie parkingu między ich blokami.
Do Suwalskiej Spółdzielni Mieszkaniowej skierowana została petycja mieszkańców Osiedla Centrum przeciwko budowie parkingu przy Korczaka 1A oraz Korczaka 1. W swoim piśmie mieszkańcy podkreślają, że Centrum stało się parkingiem nie tylko mieszkańców tutejszych bloków, ale w dużej mierze parkujących osób "z zewnątrz", przykładowo klientów centrum handlowego Plaza, okolicznych sklepów handlowych lub spożywczych. Podkreślają, że z biegiem lat jest coraz mniej przestrzeni rekreacyjnej zielonej, służącej mieszkańcom, nie tylko osobom starszym ale też rodzinom z dziećmi itp.
- Należy zwrócić uwagę, że społeczeństwo ustawicznie się starzeje, nie wykluczajmy osób starszych, nieporadnych oraz również niepełnosprawnych na jeszcze większe dolegliwości, bariery w codziennym funkcjonowaniu. Budowa ta w znacznym stopniu naruszy usprawnienie w funkcjonowaniu i życiu mieszkańców bloków. I tak dla przykładu idąc wyrzucać śmieci uliczką osiedlową zlokalizowaną wzdłuż bloku Noniewicza 48, trzeba mieć szczególnie na uwadze duży ruch samochodowy. Tam też wzdłuż tej linii będzie wjazd/wyjazd z parkingu. I tak już jesteśmy w dużym stopniu "zaparkingowani", „betoniarnia". Nieliczne zasadzenia na osiedlu nie zrekompensują ciepła, żaru, temperatur letnich, który docelowo wraz ze zmianą klimatu będą coraz wyższe. Poza tym drzewo rośni statystycznie x - dziesiąt lat. Większa ilość miejsc w znacznym stopniu będzie generowała większy ruch samochodowy, opary oraz związane z nim niebezpieczeństwa. Szczyt bloku Korczaka IA byłby szczególnie narażony na dyskomfort życia i funkcjonowania codziennego. Powinno się ograniczać swobodny wjazd aut innych niż nasze" do centrum miasta, co więcej respektować, czy to my mieszkańcy Centrum a nie inni parkują na naszych miejscach. Czy to jest przez Spółdzielnię weryfikowane? Mówiąc wprost nie chcemy być giełdą samochodową. Przez miejsce wyznaczone na parking, powszechnie przez nas mieszkańców zwane podwórkiem, przebiega ciąg komunikacyjny ludzi chodzących codziennie do Stokrotki lub zwyczajnie chodzących tym osiedlem z innych osiedli(miejsc) do centrum miasta. Jak teraz mamy chodzić skoro na drodze stanie nam tor przeszkód. Zakupy to czynność dnia codziennego, nie tylko młodych, zdrowych. Mieszkańcy bloku Korczaka 1 też korzystają z placu, przechodząc przez niego przy wyrzucaniu śmieci do wiaty im podporządkowanej zlokalizowanej właśnie za potencjalnym parkingiem - argumentują mieszkańcy.
W swoim piśmie mieszkańcy zwracają również uwagę, że na osiedlu nie pojawiają się nowe chodniki i nowe skwery. Podkreślają, że analogicznie w innych miastach w kraju tworzy się coraz więcej parków kieszonkowych.
- Należy zwrócić uwagę, że nie każdy jest posiadaczem samochodu, nie każdy ma możliwość uciec przykładowo latem poza miasto. Będziemy skazani na jeszcze większe w cudzysłowie duszenie się oparami aut, minimalizujmy z centrów samochody, musimy czym oddychać. Mieszkanie w centrum nie jest karą, nie chcemy ponosić konsekwencji zaniechań działań administracji odnośnie nie rozwiązania kwestii parkowania samochodów nie należących do mieszkańców Centrum. Ratujmy końcówki tego co zostało. Wy jesteście dla nas a my dla Was. Kiedyś osiedle Centrum było przykładem, wzorem przyjaznego mieszkańcom, zielonego a wręcz można było tu odpocząć. Nie chcemy więcej zabetonowania, respektujcie nasze zdanie, prawa - czytamy w petycji.