Co dalej z "Kajtkiem"?

program dofinansowania do leczenia niepłodności "Kajtek"

 

Na sesji Rady Miasta w marcu zaprezentowany ma zostać program dofinansowania do leczenia niepłodności "Kajtek". Problematyczne wciąż jest jednak finansowanie programu. 

 

26 stycznia ubiegłego roku po burzliwej dyskusji radni podjęli uchwałę intencyjną w sprawie rozpoczęcia prac nad opracowaniem Miejskiego Programu Leczenia Niepłodności KAJTEK. Program zakładał dofinansowanie do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego w latach 2022 - 2024 dla 20 par rocznie. Dofinansowanie do leczenia każdej pary zakwalifikowanej do programu oszacowano na kwotę 8.000 złotych. Rok później, również 26. stycznia, w Ratuszu odbyło się posiedzenie zespołu do spraw zdrowia, który pozytywnie zaopiniował program. Wcześniej, pozytywną opinię wydała Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, która dała programowi zielone światło pod warunkiem wprowadzenia pewnych zmian. W związku z tym temat na ostatniej sesji Rady Miasta poruszył pomysłodawca "Kajtka", Kamil Klimek z klubu "Suwałki Przyszłości", który dopytywał co dalej z programem.

- Jak szybko jesteśmy gotowi wprowadzić te zmiany i kiedy będziemy mogli rozpocząć procedurę przyjęcia tego oczekiwanego przez wielu mieszkańców programu leczenia niepłodności - pytał radny.

- Jesteśmy na ostatnim etapie wprowadzania zmian do programu i poszukiwania środków finansowych - przekazał w odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. 

- Wraz z programem musimy wskazać źródło finansowania. Są to pieniądze z miejskiego budżetu. Program zostanie przygotowany na kolejną sesję Rady Miasta, natomiast pieniędzy musimy szukać. Jeżeli wiecie państwo gdzie to słucham - odpowiedział krótko włodarz.  

 

Więcej: https://www.suwalki.info/wiadomosci/z-zycia-miasta/dofinansowanie-do-vitro-dla-60-par-wiekszosc-radnych-za-programem-kajtek 

1 Komentarzy

To i tak  jakaś kpina w innych miastach jakoś program rusza od razu a u nas przeszło rok i nic ,tylko odbijają piłeczkę zapewne aby tylko przeciągać i liczą że wróci dofinansowanie z budżetu państwa , rok to jest dużo ,dla niektórych par może być już za późno a jeszcze pewnie dostać się będzie nie łatwo bo będą szukać wszystkiego aby tylko nie dać. Wstyd i tyle , wiem ile to kosztuje wiec te 8tys to tak samo kpina. Do tego kto będzie kwalifikował do programu , tym damy a tym nie ...

Dodaj komentarz