Obchody 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego

Msza Święta, złożenie kwiatów przez delegacje i okolicznościowe przemówienia

 

Msza Święta, złożenie kwiatów przez delegacje i okolicznościowe przemówienia - w niedzielę (11.12) w Suwałkach odbyły się obchody 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

 

Obchody rozpoczęła uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny, Ofiar stanu wojennego oraz więzionych, internowanych, represjonowanych działaczy „Solidarności” i opozycji antykomunistycznej lat ’80 w Konkatedrze pw. św. Aleksandra w Suwałkach. Po niej zebrani złożyli kwiaty i zapalili znicze przy obelisku bł. ks. Jerzego Popiełuszki, a następnie pod Dębem Wolności w Parku im. Konstytucji 3 Maja. Tam głos zabrał Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Na koniec odbyło się spotkanie okolicznościowe w sali konferencyjnej Archiwum Państwowego w Suwałkach.

- Zastanawiałem się nad tym, czy powinniśmy organizować rocznicę stanu wojennego. Jest to czas hańby, czas tragiczny, którego nie chcemy nigdy powtórzyć. I może właśnie po to trzeba organizować takie uroczystości, żeby o tym przypominać i pamiętać. Trzeba pamiętać o tych dumnych, wielkich, heroicznych, bohaterskich kartach historii, ale też trzeba pamiętać i o tych, o których dzisiaj mówimy. To musi być przestroga dla wszystkich, którzy chcą swoje interesy realizować służąc obcym, bo przecież taki jest główny wydźwięk stanu wojennego. Twórcy stanu wojennego, generał Jaruzelski i jego ekipa chcieli utrzymać władzę i to przede wszystkim był ich cel. I pewnie niestety takie postawy do końca w Polsce nie wygasły. A dobrze by było, żeby przeszłość była już ostatecznie odrzucona, zapomniana, potępiona i żeby nigdy nie wracała. Pamiętajmy o tamtych kartach historii, pamiętajmy o bohaterach tamtych dni, o ofiarach stanu wojennego, o ludziach, których życiorysy zostały przetrącone imigracją, szykanami, wyrzucaniem z pracy, represjami wobec rodzin, aresztowaniami. Pamiętajmy o nich bo nasza dzisiejsza wolność jest z nich, z tych, którzy właśnie wtedy mieli odwagę i szli wyprostowani, mówiąc językiem Herberta, wśród tych co na kolanach - mówił w swoim wystąpieniu Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzenie stanu wojennego to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w powojennej historii Polski. 41 lat temu działacze „Solidarności” doświadczyli ogromu represji ze strony władzy komunistycznej. Ich nadzieje na poprawę warunków życia w kraju oraz odzyskanie wolności zostały zdławione. W wyniku represji w całej Polsce zginęło od 50 do 100 osób, natomiast ponad 10 tys. zostało internowanych, z czego około 200 w regionie białostockim, łomżyńskim i suwalskim.

 

1 Komentarzy

Dodaj komentarz