W środę (29.12) podczas sesji Rady Miasta Suwałki radni większością głosów przyjęli projektu budżetu Miasta na 2022 rok. W tym roku nie było głosów przeciw.
Budżet Suwałk na 2022 rok wynosi ponad 0,5 mld zł po stronie wydatków i blisko 470 mln zł po stronie dochodów. Budżet gwarantuje podwyżki wynagrodzeń minimalnych i średnio 10% wzrost wynagrodzeń pozostałych pracowników miejskich jednostek. To również inwestycje na ponad 62 mln zł oraz kontynuacja działań i programów z poprzednich lat. To tylko kilka z propozycji przyszłorocznego budżetu Miasta Suwałki, który został przedłożony Radnym Rady Miejskiej. Dochody to 469 689 852 zł - bieżące – 437 389 862 zł, a majątkowe – 32 299 990 zł, min.: środki z funduszy celowych – 23 415 948 zł. Wydatki to 512 386 031 zł, bieżące 449 903 466 zł, a majątkowe – 62 482 565 zł. Deficyt czyli różnica pomiędzy dochodami, a wydatkami to 42 696 179 zł. Pokryty zostanie z kredytu i wolnych środków. Nakłady na inwestycje to ponad 62 mln zł (12% całego budżetu).
– To budżet bezpieczny, kontynuujący rozwój miasta z poprzednich lat, stabilny, być może nie spełniający naszych oczekiwań. Jednakże budżet zaspokaja potrzeby całej wspólnoty samorządowej w kwestii oświaty, pomocy społecznej oraz całego wachlarza zadań, który realizujemy jako Miasto na prawach powiatu – podkreślił w swoim wystąpieniu Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Po przedstawieniu projektu przez prezydenta głos zabrali przedstawiciele klubów i ugrupowań. Dyskusję rozpoczął Marek Zborowski-Weychman, przewodniczący klubu „Łączą nas Suwałki”, który przekazał, że jego klub poprze projekt budżetu.
- Nie jest to budżet marzeń, ponieważ budżet marzeń spełniałby wszystkie nasze zachcianki. Jest to jednak budżet przy którym w Suwałkach da się realnie żyć. Zakłada on nie tylko przetrwanie najbliższych 12 miesięcy, ale także rozwój. My jako mieszkańcy Suwałk będziemy mogli myśleć o naszych dzieciach mieszkających w naszym mieście, że nie będą chciały uciekać stąd i będą tu wracać. Najbardziej cieszy mnie to, że jest to budżet nasz. W mojej krótkiej historii bycia radnym jest to pierwsza raz, gdy budżet był z nami tak szeroko omawiany. Rozsądne propozycje, które padały ze strony wszystkich ugrupowań zostały uzgodnione i przyjęte do realizacji. Zaznaczę też, że tylko my jako klub „Łączą nas Suwałki” odważyliśmy się wnieść propozycje zwiększające także koszty funkcjonowania, czyli podnoszące podatki. Bez tego z budżetem było by bardzo ciężko.
Jacek Juszkiewicz, przewodniczy klubu Prawo i Sprawiedliwość również zaznaczył, że prace nad tegorocznym budżetem różniły się od tego co można było zaobserwować w latach ubiegłych. Jak mówił, został zrobiony krok do przodu w związku tym radni PiS nie będą głosować przeciw, jak miało to miejsce w ostatnich latach, a tym razem wstrzymają się od głosu.
- Trzeba przyznać i głośno powiedzieć, że wszyscy braliśmy udział w tych rozmowach nad budżetem. Mieliśmy możliwość składania naszych wniosków, uwag, wypowiadania się co do pewnych planów. Prace trwały w dość dobrej atmosferze. Oczywiście różnica zdań zawsze jest i nie do końca wszystko zostało rozwiązane tak, by każda ze stron była usatysfakcjonowana. Z dobrych stron należy zaznaczyć pozyskanie dotacji na inwestycje czy środki na podwyżki wynagrodzeń. Z drugiej strony mamy np. podwyżki opłat lokalnych. Byliśmy im przeciwni i uważaliśmy, że są przedwczesne. Część naszych wniosków została ujęta w budżecie co można traktować jako mały sukces. Wiele jest jednak jeszcze rzeczy do zrobienia. Nie będzie więc tego budżetu negować, jednak za dużo jest rzeczy do zrobienia, dlatego wstrzymamy się jako klub w trakcie głosowania.
- Budżet 2022 udało się przygotować wspólnie i odpowiedzialnie. Musimy zadbać o to by miasto realizowało swoje zadania. Oczekujemy, że Prezydent Suwałk opracuje takie instrumenty finansowe, które spowodują ograniczenie zadłużenia miasta i poprawę kondycji finansowej – mówiła Anna Gawlińska z ugrupowania „Mieszkańcy Suwałk”, którego 2 osobowa reprezentacja zagłosowała za budżetem.
- Najważniejszą inwestycją są ludzie. Dzięki budżetowi na 2022 rok podniesiemy wynagrodzenia miejskich pracowników. Niepokojąca z kolei jest kwestia deficytu. Mam nadzieję, że uda się zmienić – mówił Karol Korneluk z klubu Koalicji Obywatelskiej, którego dwaj członkowie również poprali budżet.
Podsumowując, za przyjęciem projektu budżetu na 2022 rok głosowało 16 radnych, 6 osób wstrzymało się od głosu, a jedna nie wzięła udziału w głosowaniu.
