Pięciosetowy pojedynek zobaczyli w niedzielę (19.01) kibice zgromadzeni w hali Suwałki Arena, gdzie siatkarze Ślepska Malow Suwałki ostatecznie ulegli Bogdance LUK Lublin 2:3.
Mecz rozpoczął się od mocnego akcentu gospodarzy, którzy dzięki skutecznej grze blokiem i dynamicznym atakom objęli prowadzenie 2:0 w setach. W pierwszej partii kluczowe okazały się zagrywki Antoniego Kwasigrocha oraz skuteczność Bartosza Filipiaka, który zdobył aż 26 punktów w całym meczu. W drugim secie suwalczanie wykorzystali błędy rywali na zagrywce i ponownie triumfowali, tym razem 25:21.
W trzecim secie drużyna z Lublina wróciła do gry, a Wilfredo Leon i Bennie Tuinstra przejęli inicjatywę. Gospodarze zaczęli popełniać proste błędy, co pozwoliło gościom na pewne zwycięstwo 18:25. Czwarta partia była pełna zwrotów akcji – Ślepsk Malow Suwałki prowadził już 17:10, ale lublinianie dzięki świetnej postawie Leona i Sasaka doprowadzili do wyrównania i wygrali seta 25:23.
O losach spotkania zadecydował tie-break. Obie drużyny walczyły punkt za punkt, ale ostatecznie to goście wytrzymali presję i triumfowali 19:17. Mimo porażki suwalczanie pokazali ogromne serce do gry i byli bardzo blisko sprawienia niespodzianki. MVP, czyli najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został atakujący gości Kewin Sasak.
Po 21. rozegranych spotkaniach suwalscy siatkarze mają na koncie 29 i wciąż zajmują 9. miejsce w tabeli PlusLigi, tracąc dwa oczka do znajdującej się miejsce wyżej PGE GiEK Skry Bełchatów. W następnej serii gier podopieczni Dominika Kwapisiewcza zmierzą się na wyjeździe z trzykrotnymi triumfatorami Ligi Mistrzów. Mecz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle rozpocznie się w niedzielę 26. stycznia o godzinie 14.45.
