Kolejną ofiarą oszustów padła 36-letnia mieszkanka powiatu suwalskiego. Kobieta chciała zainwestować na giełdzie, lecz zamiast tego straciła ponad 75 tysięcy złotych.
Kolejne oszustwo metodą "na zdalny pulpit" w regionie. W czwartek (28.09) do Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach zgłosiła się kobieta, do której zadzwonił telefon z propozycją zainwestowania na giełdzie i uzyskania szybkiego zysku. Następnie przesłała link i założyła portfel inwestycyjny. Kolejnego dnia z kobietą skontaktowali się telefonicznie fałszywi doradcy inwestycyjni, którzy oferowali kobiecie pomoc i opiekę przy dokonywaniu poszczególnych inwestycji.
Aby rozpocząć inwestowanie na giełdzie, suwalczanka przelała 800 złotych na wskazane konto. Dodatkowo, zainstalowała na swoim telefonie wskazaną przez oszustów aplikację, która umożliwiła im zdalną obsługę urządzenia. W ten sposób przestępcy uzyskali dostęp do jej konta. Niestety suwalczanka wykonywała kolejne instrukcje oszustów i autoryzowała przelew. Kolejnego dnia konsultant ponownie kontaktowała się i zapewniał, że dzięki inwestycji zarobiła kolejne pieniądze. Gdy suwalczanka zażądała wypłaty zarobionych środków, oszust poinformował, że wystąpił błąd techniczny i nie można tego zrobić. Wtedy kobieta domyśliła się, że to oszustwo. Gdy zalogowała się na swoje konto okazało się, że w wyniku całego procederu straciła ponad 75 tysięcy złotych. Wtedy o wszystkim powiadomiła suwalskich policjantów.