Sąd Apelacyjny w Białymstoku podwyższył z trzech do pięciu lat wyrok wobec przemytnika papierosów, który uciekając przed blokadą drogową potrącił i ciężko ranił funkcjonariusza Straży Granicznej.
Proces dotyczył wydarzeń z 30 stycznia 2019 r., gdy funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej realizując czynności służbowe na drodze z Suwałk do Olecka, przystąpili do kontroli drogowej dwóch pojazdów marki Fiat Ducato. Kierowcy samochodów widząc patrol Straży Granicznej nie zareagowali na podawane sygnały do zatrzymania. Przeciwnie, by uniknąć kontroli zawrócili i oddalali się ze znaczną prędkością w kierunku Suwałk. Wszczęto pościg. Powiadomiony współdziałający patrol Straży Granicznej we wsi Orłowo rozstawił blokadę. Ponownie podawane były sygnały do zatrzymania. Kierowcy busów nie reagowali. Pojazdy przejechały po kolczatce drogowej. Jeden z nich staranował oznakowany samochód służbowy Straży Granicznej. Pojazd przesunął się i potrącił stojącego w pobliżu funkcjonariusza, który doznał bardzo poważnych obrażeń ciała, w tym pęknięcia czaszki, złamania nogi i urazów brzucha. Funkcjonariusz został w ciężkim stanie przewieziony do szpitala.
Drugi samochód w wyniku podjętych działań zatrzymał się na poboczu. Jak się okazało w busach znajdowały się bardzo duże ilości papierosów bez polskich znaków akcyzy. W sumie w obu autach ujawniono blisko 270 tys. paczek papierosów o łącznej szacunkowej wartości ponad 3,6 mln. zł.
W miniony czwartek (15.04) Sąd Apelacyjny w Białymstoku wobec przemytnika podwyższył wyrok z 3 do 5 lat więzienia. Skazany ma też zapłacić 50 tys. zł poszkodowanemu funkcjonariuszowi w ramach częściowego naprawienia szkody. Wyrok jest prawomocny. Drugi z oskarżonych usłyszał w pierwszej instancji wyrok roku więzienia i grzywny, głównie za przestępstwa skarbowe. Pod koniec ubiegłego roku mężczyzna zmarł, w związku z czym Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrok w jego sprawie uchylił i postępowanie karne umorzył.