Remont Kościoła Świętej Trójcy w Suwałkach

Remont Kościoła Świętej Trójcy w Suwałkach


Kościół Świętej Trójcy w Suwałkach, jeden z najważniejszych zabytków miasta, doczeka się kompleksowego remontu. 


Świątynia ewangelicko-augsburska, wybudowana w latach 1838–1841 według projektu Wacława Ritschla i Karola Majerskiego, zyska nowe życie dzięki inwestycji o wartości blisko 2 milionów złotych.

 

Prace remontowe obejmą zarówno wnętrze, jak i elewację budynku. Planowany zakres robót to m.in. odnowienie murów, wymiana elementów drewnianych, poprawa izolacji oraz modernizacja instalacji wewnętrznych. Całość prac ma zakończyć się do 31 grudnia 2025 roku.

 

Kościół Świętej Trójcy, zlokalizowany w centrum Suwałk, pełni funkcję nie tylko miejsca kultu, ale także ważnego punktu historycznego i architektonicznego. Budowla była świadkiem licznych wydarzeń, a jej charakterystyczny wygląd podkreśla unikalność suwalskiej architektury.

 

Dzięki planowanemu remontowi Kościół Świętej Trójcy zyska na atrakcyjności, przyciągając zarówno mieszkańców, jak i turystów. To inwestycja, która nie tylko ocali historyczne dziedzictwo, ale również zapewni jego funkcjonowanie na kolejne lata.

 

 

5 Komentarzy

alonzo mordziaty

27/11/2024

Przyglądałam mu się latem i zastanawiałam, dlaczego pozwalają mu tak niszczeć, żłoby jedne. No i chyba właśnie dotarły do nich moje złorzeczenia. Na bzdety i prymitywną konsumpcję jest forsa, na zabytki nie, na kulturę nie, na czyste powietrze nie, itp., itd., etc.

Forsa, to była z Lasów Państwowych na katolickie kościoły. Przejedź się do Białegostoku tylko i popatrz po drodze na nowe, miedziane dachy wyremontowanych kościołów KK. No ale, katolicy "lepiej" wierzą i im się "po prostu należało".

Ogromny szacunek dla ks. Banacha za to, że jest prawdziwym księdzem.

Ma jaja i wie, jak ich użyć.

Tu to tak nie działa. Nie przynosi "dochodów", nie dostają pieniędzy od "rzondu". Proboszcz, wybrany przez parafian, sam musi o wszystko zabiegać. Po to go wybrali . Będzie zły, to go usuną a nie "przeniosą ma inną parafię".

A ten człowiek w swej "cichości" jest bardzo rzadkim a zarazem niesamowicie wyjątkowym przypadkiem.

Wiara, to nie religia. Zapomnieliście o tym katolicy. Jestem Wołchwem.

Dodaj komentarz