Większością głosów suwalscy radni przyjęli program Kajtek, czyli dofinansowanie do leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Miasta Suwałki w latach 2023-2025.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta suwalscy radni zdecydowali o dofinansowaniu zabiegów in vitro z budżetu miasta. Uczestnikom Programu przysługiwać będzie możliwość dofinansowania do maksymalnie trzech prób zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego w wysokości do 7.300 zł każda, nie więcej jednak niż 80% kosztów całej procedury biotechnologicznej. Na dofinansowanie procedur zapłodnienia pozaustrojowego przeznaczone zostanie 146.000 zł rocznie (438.000 zł w trakcie trwania Programu).
Program obejmuje również dofinansowanie w wysokości do 7.000 zł do procedury biotechnologicznej polegającej na witryfikacji komórek jajowych u pacjentek z odroczoną płodnością przed leczeniem gonado toksycznym lub zagrożonych utratą płodności z powodu choroby. Na dofinansowanie tych procedur przeznaczone zostanie 14.000 zł rocznie (42.000 zł w trakcie trwania Programu).
Na pokrycie kosztów realizacji Programu przeznaczono na bieżący rok z budżetu Miasta Suwałk kwotę 80.000 zł. W przypadku zwiększonego zainteresowania Programem, dopuszcza się możliwość zwiększenia środków finansowych w 2023 r. do kwoty 160.000 zł. Na pokrycie kosztów realizacji Programu w latach 2024-2025 przeznacza się w budżecie Miasta Suwałk kwotę 160.000 zł rocznie.
Opracowany projekt programu zdrowotnego otrzymał pozytywną opinię Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w Warszawie.
- Program polityki zdrowotnej dotyczy istotnego problemu zdrowotnego, jakim jest niepłodność. Opiniowany program polityki zdrowotnej jest skierowany do par nieskutecznie starających się o potomstwo. Choć bezpłodność w sensie fizycznym nie powoduje bólu, nie prowadzi do kalectwa i nie zagraża życiu, to ma poważne konsekwencje psychologiczne i ekonomiczne, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i społecznym. Przedstawiony program polityki zdrowotnej dzięki swoim założeniom, może stanowić wartość dodaną do obecnie funkcjonujących świadczeń gwarantowanych - przekazał prezes AOTMiT w uzasadnieniu.
Dyskusja nad podjęciem uchwały nie wywołała tak dużego poruszenia wśród radnych jak miało to miejsce przed ponad rokiem, kiedy to radni podjęli uchwałę intencyjną w sprawie rozpoczęcia prac nad opracowaniem programu. Przeciwny przyjęciu uchwały był klub Prawo i Sprawiedliwość. Jego przewodniczący Jacek Juszkiewicz był zdania, że polityka samorządu w kwestii wydatkowej powinna skupiać się na zaspokajaniu zbiorowych potrzeb mieszkańców, a ta uchwała do tej kategorii się nie zalicza.
- Wielokrotnie padały uwagi o deficycie, o zadłużeniu, o braku finansów na działalność operacyjną miasta. W Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji brak jest środków na budowę sieci wodno-kanalizacyjnej przez co nowo wybudowane domy jednorodzinne nie będą mogły podłączyć się do sieci, albo będą musieli dość długo na to czekać. I to jest właśnie zaspokajanie zbiorowych potrzeb - zaopatrzenie w wodę, w ciepło, w komunikację. Nie jesteśmy w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb indywidualnych, lub mniejszych grup mieszkańców. Wybiórcze podejście do tego tematu może wzbudzić w jakiejś części naszego społeczeństwa uzasadnione roszczenia, czy zgłaszanie innych potrzeb. Zajmijmy się najpierw zaspokajaniem zbiorowych potrzeb a dopiero wtedy zastanawiajmy się nad realizacją mniej priorytetowych zadań.
Kamil Klimek, radny klubu Suwałki Przyszłości i inicjator programu przyznał, że jest to niepopularna decyzja do podjęcia, jednak samorząd wychodzi naprzeciw oczekiwaniu mieszkańców. Nie zgadzał się też z Jackiem Juszkiewiczem, że nie jest to zbiorowa potrzeba.
- Każdy mieszkaniec naszego miasta, szczęście każdej rodziny, jest zbiorową potrzebą miasta. Inwestycja w człowieka to najlepsza inwestycja, ponieważ wypłaca najlepsze odsetki.
Po głosowaniu program Kajtek został przyjęty większością głosów. Za opowiedziało się 13 radnych, przeciw było 9, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.