Od 1 sierpnia 2024r. rozpoczną się skrupulatne kontrole wszystkich wiat śmietnikowych w Suwałkach, a do spółdzielni i zarządców wysłane zostaną pisma z wnioskiem o zamknięcie wiat śmietnikowych. Wszystko przez wciąż niski wskaźnik segregacji.
We wtorek (16.07) odbyło się spotkanie poświęcone gospodarowaniu odpadami wśród mieszkańców Suwałk. Głównym tematem było wdrożenie planu naprawczego mającego na celu poprawę wskaźników segregacji odpadów. Nadal jest z tym bowiem olbrzymi problem – głównie w zabudowie wielorodzinnej, a prowadzone kontrole wiat śmietnikowych nie przynoszą żadnej poprawy. Doprowadziło to do tego, że Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku nałożył na Miasto Suwałki karę w związku z nieosiągnięciem wskaźników segregacji odpadów przez mieszkańców Suwałk. Samorząd tylko za 2021 rok musi zapłacić 388.000 zł kary. Na razie w tej sprawie zostało złożone odwołanie.
W przeprowadzonym we wtorek spotkaniu wzięli udział pracownicy Urzędu Miejskiego odpowiedzialni za gospodarkę odpadami, przedstawiciele firmy PGO, która zajmuje się zagospodarowaniem śmieci oraz PGK, które odbiera odpady od mieszkańców Suwałk. Jak podkreślił na spotkaniu Jan Piasecki Dyrektor w PGK Suwałki wciąż – mimo prowadzonych kontroli – poziom segregowania w zabudowie wielorodzinnej jest daleki od ideału.
- Robimy kontrole, które zgłaszamy władzom spółdzielni mieszkaniowych oraz wspólnot. Robimy niezapowiedziane weryfikacje. Jeżeli jest źle wręczamy ostrzeżenia. Po jakimś czasie wracamy w to samo miejsce i nie widać tam poprawy – mówił Jan Piasecki, który dodał, że najlepiej stan segregacji śmieci wypada w tych miejscach, w których zarządcy zdecydowali się na zamknięcie i monitoring wiat śmietnikowych. Takie miejsca są stawiane za wzór do naśladowania.
Pierwszym z elementów planu naprawczego będzie wysłanie pism do wszystkich spółdzielni i zarządców z wnioskiem o zamknięcie wiat śmietnikowych oraz podanie harmonogramu przeprowadzenia tej czynności. Ponadto od 1 sierpnia 2024r. rozpoczną się skrupulatne kontrole wszystkich wiat śmietnikowych w Suwałkach. Tak jak dotychczas – za brak segregacji – będą wręczane ostrzeżenia w postaci najpierw żółtej, później czerwonej kartki. Jeżeli to nie odniesie skutku do zarządcy będą kierowane decyzje ustalające stawkę opłaty podwyższonej za odbiór odpadów nieposegregowanych, która na dziś wynosi 82 zł od mieszkania.
Kolejnym z elementów będzie „rewolucja” w sposobie zagospodarowania frakcji BIO w zabudowie jednorodzinnej. Mieszkańcy domów będą zachęcani do zakładania tzw. „kompostowników” w celu zagospodarowania odpadów zielonych oraz kuchennych na własnych posesjach. W tym celu ma zostać opracowany i wdrożony specjalny program. Firma PGO Suwałki po zakończonej w ubiegłym roku – wartej 33 mln zł – budowie nowej linii do segregacji odpadów przygotowuje się do modernizacji starej instalacji. To kolejna „cegiełka” w celu poprawy segregacji śmieci w Suwałkach.
- Prowadzimy już rozmowy z projektantami oraz poszukujemy możliwości sfinansowania tej inwestycji ze środków zewnętrznych. Bez nowoczesnych linii sortowniczych w firmie nie bylibyśmy w stanie odzyskiwać surowców wtórnych – mówił Kamil Gromadzki, Dyrektor w PGO Suwałki.
Od 1 stycznia 2025 roku kolejną frakcją śmieci, która będzie musiała być segregowana są tekstylia. Dlatego też Miasto opracowuje schemat, który pozwoli na odbiór tego rodzaju odpadów od Suwalczan. Będą to najprawdopodobniej specjalne kontenery rozstawione w różnych punktach miasta.